Jonas Schild pokonuje francuski trad „Le Voyage” E10 7a

Le Voyage E10 7a to nie tylko najtrudniejszy francuski trad, ale też linia nie byle jakiej urody. Nic dziwnego, że w Annot coraz częściej pojawiają się chętni na skonsumowanie miejscowego klasyka. Kolejne powtórzenie należy do Szwajcara Jonasa Schilda.

Jonas Schild na „Le Voyage” E10 7a (fot. Carmen Gasser)

***

Honor pierwszego przejścia 40-metrowej linii w piaskowcowym rejonie Annot (Alpy Francuskie), dokładnie w sektorze Chambre du Roi, przypadł Jamesowi Pearsonowi. Projekt podsunęli mu lokalni wspinacze. W 2017 roku powstało Le Voyage E10 7a (francuskie 8b+) z autorską rekomendacją: to jedno z moich najlepszych, jeśli nie najlepsze, pierwszych tradowych przejść. Takie słowa z ust tak wytrawnego tradowca to wielki komplement. W podobnym tonie o urodzie Le Voyage wypowiadał się Jacopo Larcher: prawdziwy dar matki natury dla wspinaczy tradowych. Larcher, Siebe Vanhe i Barbara Zangerl powtórzyli drogę w 2021 roku. Później byli jeszcze Symon Welfringer i Yannick Glatthard (obaj w 2022).

Jonas Schild o pierwszych próbach na Le Voyage:

Od dłuższego czasu chciałem spróbować tej wyjątkowej linii. Ostatniej jesieni, tuż po powrocie z wyprawy do Indii, wstawiłem się w nią po raz pierwszy. Ku mojego zaskoczeniu świetnie mi poszło, zrobiłem drogę na wędkę drugiego dnia. Dzięki ciepłej, jak dotąd, zimie w Europie, znalazłem czas w pierwszym tygodniu tego roku, by wstawić się w drogę ponownie(…).

Poniżej krótka sekwencja przechwytów na drodze:

O przejściu Jonas Schild pisze szerzej na swoim profilu. Dodajmy tylko, że Szwajcar to wszechstronny wspinacz, poza skałami preferuje też górskie i lodowe wspinanie. A jeśli chodzi o same trady, w ubiegłym sezonie przeszedł między innymi Gondo Crack 8c w rejonie Cippo. To stary projekt, obity przez Alessandro Maniniego i Maurizio Pellizzona, który w 2017 roku Barbara Zangerl i Jacopo Larcher pokonali na własnej asekuracji. Podobnie zrobił Schild.

źródło: Instagram, woguclimbing.com