„Andá p’allá” – nowa linia na Aguja Guillaumet
Facundo Saubidet, Jeré Castana i Santi Scavolini wytyczyli nową drogę na Aguja Guillaumet (Patagonia). Powstała Andá p’allá (400 metrów, 7b A0).
***
Zacznijmy od sprawy najważniejszej, czyli od… piłki nożnej, zwłaszcza w Argentynie. Nazwa drogi nadanej przez zespół to końcówka myśli ;) Leo Messiego wypowiedzianej po meczu Argentyny z Holandią w ćwierćfinale mistrzostw świata w Katarze.
Fraza „Qué mirás, bobo. Andá p’allá” (w wolnym tłumaczeniu 'Na co się gapisz, palancie. Spadaj’) była skierowana do Wouta Weghorsta, autora dwóch bramek dla Holandii, które doprowadziły do wyrównania w meczu i konieczności rozegrania rzutów karnych, ostatecznie wygranych przez Argentynę. Jak widać emocje były wielkie…
QUÉ MIRÁS BOBO
ANDÁ PA ALLÁ BOBO pic.twitter.com/s2D1lbOhj5— DjMaRiiO (@DjMaRiiO) December 9, 2022
Wypowiedź Messiego rozeszła się szeroko i stała się w Argentynie, i nie tylko, memem. Pierwsi frazę na niwie wspinaczkowej podchwycili Matteo della Bordella, Leonardo Gheza i Sean Villanueva O’Driscoll, wykorzystując jej pierwszą część na nazwanie nowej drogi na wschodniej ścianie Aguja Mermoz: Qué mirás, bobo? (7b, 500 m). Teraz myśl Messiego dopełniła się za sprawą argentyńskiego zespołu na kolejnej patagońskiej ścianie.
A wracając do drugiej najważniejszej rzeczy na świecie, czyli do wspinania. Autorzy przekonują, że droga jest przepiękna. Wiedzie systemem rys na palce, dłonie i pięści oraz pokonuje fragmenty płytowe. Argentyńczycy musieli skorzystać z hakówki na jednym mokrym fragmencie oraz drugim trudnym, który docelowo (po odhaczeniu) oceniają na 8a. Zespół korzystał ze spitów i zostawił w ścianie stanowiska oraz kilka przelotów na wyciągach.