Udany sezon Michała Korbana, zakończony życiówką „Sanjski par” 8c+

Michałowi Korbanowi została przyznana Mistrzowska Międzynarodowa Klasa Sportowa za przejście drogi Sanjski Par 8c+ w Ospie.

Michał Korban przechodząc "Sanjski par" 8c+ ustanawia swój życiowy rekord (fot. Mateusz Haładaj)

Michał Korban przechodząc „Sanjski par” 8c+ ustanawia swój życiowy rekord (fot. Mateusz Haładaj)

***

Wyjazd do Ospu na zgrupowanie kadry juniorskiej potwierdził tylko bardzo dobrą dyspozycję młodego zawodnika Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego, który mimo rzadkich wyjazdów w skały zgromadził piękny wykaz przejść.

Sezon rozpoczęliśmy w Hiszpanii, gdzie podczas wyjazdu sekcyjnego udało się przewspinać sporo klasyków w Bovedonie i Bovedosie. Jak na sześć dni wspinania wyszło całkiem nieźle, Michał wspiął się między innymi na: Trasnochando 8b RP, Armando sigue soñando 8a+ RP i Felicidad 8a+ FL. Większość zrobionych dróg to długie 30 metrowe linie. Krótkie info o wyjeździe na naszym FB.

Po powrocie do Polski szybki rozruch na Jurze i prowadzenia w jednym dniu takich dróg jak: Cmentarna Aleja wprost VI.5 RP, Dyskretny urok upadku VI.5 RP, Trupi jad VI.5 FL i Dwa browary i sekta VI.5 FL.

W okresie wakacyjnym, pomimo kiepskiego warunu i ograniczonego czasu, padło kilka wartościowych przejść: Grube Koty nie skaczą VI.6, Markiz de Sade VI.6 (pierwsze powtórzenie nowości Łukasza Dudka z tego roku). Z tym przejściem wiąże się ciekawa sytuacja. Michał próbował drogę, kiedy całkowicie zalana była góra )ok. VI.4) i gdyby nie to, zrobiłby ją w 3. próbie jednego dnia. Kolejny wyjazd i powtórka, znów mokra góra. Ta sytuacja nie zniechęciła Michała, który postanowił ominąć mokre chwyty i dokładając sobie trudności wykonać masywne sięgnięcie na końcu. Jak postanowił, tak zrobił:

Poza tym Michał zrobił Hipertrofię treningową VI.6, Czekając na Godoffa VI.6 i TamKajPacza VI.6+ (bardzo wartościowe przejście, droga o charakterze bulderowym, trudna w swojej wycenie, zrobiona w jeden dzień).

Po jurajskim rozwspinie nastąpiła dość długa przerwa od  skał, po której trafił się udany wyjazd na bouldery z młodzieżową kadrą. Michał przywiózł ładny zestaw przejść, między innymi: Hackfleisch 8A+ i Grosse Einlasskarte 8A w Bahratal oraz  Shot 8A w Labaku.

Baldy w Labaku (fot. Mateusz Haładaj)

Baldy w Labaku (fot. Mateusz Haładaj)

 

Ostatni wyjazd w skały w tym roku to Osp, znów z kadrą. Podczas tego wyjazdu Michał skupił się na pokonaniu życiówki Sanjski par 8c+. Droga opierała się dość długo (7 dni).  Więcej o ostatnim wyjeździe tutaj.

Gratulacje i życzymy dalszych sukcesów.

 Jakub Lakwa
Świętokrzyski Klub Alpinistyczny




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum