Greg Boswell i Guy Robertson nową drogą na Cul Mor. Powstaje „Vortex” X 10
W górach Szkocji trwa piękna zima, czego pokłosiem są kolejne solidne przejścia. Niedawno pisaliśmy o nowej drodze Nihilist IX 9 w Lochnagar w Szkocji. Greg Boswell i Guy Robertson dalej intensywnie machają dziabkami, oto ich kolejna zdobycz: Vortex X 10 na Cul Mor w północno-zachodniej Szkocji.
***
Nowa droga prowadzi głównym systemem daszków i przecina czarny fragment ściany. Autorzy oceniają ją jako trudniejszą i bardziej wymagającą niż Nihilist, stąd wycena X 10. Drogę próbowało przejść w przeszłości kilka zespołów, wycofując się prawdopodobnie z drugiego wyciągu, który wymaga pokonania technicznego terenu w wybitnym dachu. Prowadzący ten wyciąg, Robertson zaliczył w tym miejscu konkretny lot, obciążając przeciętnej jakości przelot, który ledwo wytrzymał.
Kolejną próbę podjął Boswell:
Guy usunął przelot, który po tym locie nie nadawał się już do niczego, tak bym miał możliwość osadzenia tam czegoś solidniejszego. Zamieniliśmy końce i ruszyłem. Kręciło mnie w żołądku, głównie z nerwów. Na dodatek za każdym razem, gdy spoglądałem w górę, dostawałem w twarz lodową pyłówką. Trudno było mi się skupić, znaleźć równowagę mentalną przed nieuniknioną walką, która mnie czekała. Po trwającej, zdawałoby się wieki, wspinaczce na niepewnych stopniach, ze niesłychanie beznadziejnymi punktami dla ostrzy dziab i z uczuciem, że w każdej chwili mogę odpaść, w końcu znalazłem się 10 m nad ostatnim, raczej gównianym przelotem, w terenie, w którym w końcu mogłem się zrelaksować. Wypuściłem krótkie “woop” i dokończyłem wyciąg.
Kolejne dwa wyciągi były również trudne i wymagające. Ostatni fragment drogi, w znacznie łatwiejszym terenie, Greg i Guy przeszli już po zmroku. Oprócz trudności technicznych, wyzwaniem tego dnia była pogoda. Wspinacze walczyli z silnym wiatrem, lodem i pyłem śnieżnym.
Michał Gurgul
źródło: FB Greg Boswell, Planet Mountain