„Bombardino” 9a+ ma trzecie przejście. W łańcuchu melduje się Giovanni Placci
Jest i trzecie przejście Bombardino 9a+ (oryg. 9a+/b) w Bus de la Stria, koło Arco. Niedługo po Stefano Ghisolfim drogę powtórzył jego rodak, 21-letni Giovanni Placci.
Giovanni Placci na sąsiedniej „Trofeo Dell’Adriatico” 9a+ (fot. Stefano Ghisolfi)
***
Bombardino otworzył w marcu tego roku Adam Ondra. Linia biegnie ścianą Hotel Olivio, na prawo od pięknej Trofeo Dell’Adriatico 9a+. Bombardino jest łatwiejszym wariantem drogi o nazwie Bomba 9b, którą Ondra poprowadził krótko wcześniej. Obie linie mają wspólny pierwszy odcinek (w trudnościach około 8b+), później Bombardino ucieka w prawo.
Stefano Ghisolfi i teraz Gio Placci zrobili kolejno pierwsze i drugie powtórzenie. Znaleźli wyraźnie łatwiejszy patent na przejście, co poskutkowało sugestią obniżenia autorskiej wyceny na 9a+.
Placci w komentarzu pisze tak:
Cztery dni. Może 9a/a+, ale to prawie niemożliwe do wycenienia. Patent mój i Stefano jest zupełnie inny niż Adama, dużo prostszy. Trudności drogi to: 8b+, potem naprawdę dobry rest i następnie boulder z bardzo trudnym pierwszym ruchem, z małej krawądki do małej dziurki na dwa palce.
Kluczowe miejsce na drodze patentem Włochów:
***
W Arco warunki do wspinania są, delikatnie mówiąc, mało komfortowe. Choć akurat niskie temperatury na supertrudne projekty się przydają, a te stygnąć nie mogą. Trwa „bój” o pierwsze przejście ekstremu o nazwie Excalibur, który pretenduje do najtrudniejszej drogi we włoskich skałach. Linia biegnie krótką, solidnie przewieszoną ścianą rejonu Drena, w bliskim sąsiedztwie Arco. Stefano Ghisolfi zaprosił do pracy nad linią kilku mocarzy, między innymi Adama Ondrę i ostatnio Willa Bosiego.
Stefano Ghisolfi:
Wspólny proces pracy nad drogą z najsilniejszymi wspinaczami świata to najlepszy sposób na próbowanie projektu, i przy tym świetna zabawa! Czy wkrótce miecz zostanie wyciągnięty?
Szkotowi zabawa się bardzo podoba:
