28 listopada 2022 09:41

„Czy po mnie przyjdziesz?” – Szlachetna Paczka Ludzi Gór

„Czy po mnie przyjdziesz?” – tysiące rodzin Szlachetnej Paczki, również w tym roku, zadaje sobie to pytanie czekając na swoich darczyńców. Czasem jest ono tak ciche, że potrzeba dużej wrażliwości, żeby je usłyszeć. Ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR oraz himalaiści Kinga Baranowska, Andrzej Bargiel, Krzysztof Wielicki usłyszeli głos pani Anieli, która od lat samotnie wychowuje trójkę dzieci. Dla tej rodziny postanowili przygotować pomoc w ramach Szlachetnej Paczki. „Jest mnóstwo osób, które potrzebują pomocy i po prostu na nas liczą.” – mówi Kinga Baranowska.

***

W 2021 roku 1,6 mln osób żyło w Polsce poniżej minimum egzystencji, czyli w skrajnym ubóstwie.  Ci ludzie w większości nie mieszkają w wysokich górach, przeszkodą w drodze do nich nie są zaspy ani oblodzenia – mieszkają na nizinach, gdzie łatwiej i bezpiecznie można do nich dotrzeć. Wystarczy kierować się odruchem serca.

Rodzina pani Anieli radziła sobie dobrze do czasu zdiagnozowania u najmłodszej córki choroby genetycznej. Mimo starań matki i rehabilitacji, choroba cały czas postępuje. Podczas pandemii, gdy dostęp do lekarzy i rehabilitantów był ograniczony, nastąpił duży regres choroby, który spowodował, że dziewczyna nie jest w stanie chodzić. Obecnie ma nauczanie indywidualne w domu. Nie wszystkie zabiegi są refundowane przez NFZ, a rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Po opłaceniu rachunków rodzinie zostaje na życie 570 zł na osobę.

„Jeżeli każdy z nas da jakąś małą cegiełkę. Dołoży się do jakiejś słusznej inicjatywy, to w dużej skali po prostu możemy zdziałać wiele. I nie jest ważne, kto, ile tak naprawdę pomoże. Ważne, żeby to po prostu robić, by promować w ogóle taką odpowiedzialność obywatelską” – mówi Andrzej Bargiel.

Kinga Baranowska zachęca: „Chciałabym Was serdecznie zaprosić do angażowania się w tę Paczkę. Jest mnóstwo osób, które potrzebują pomocy i po prostu na nas liczą”.

„Retoryczne pytanie: być czy mieć, dawać czy brać? Zapewne lepiej jest być i dawać, bo jak się daje to po prostu największą wartość osiąga właśnie dający, wcale nie biorący. Dlatego to dzielenie jest tak ważne, bo mnie to nic nie ubędzie, a komuś można pomóc – mówi Krzysztof Wielicki.

Ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR oraz himalaiści Kinga Baranowska, Andrzej Bargiel, Krzysztof Wielicki pakują Szlachetną Paczkę (fot. Damian Kołodziejczyk)

Ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR oraz himalaiści Kinga Baranowska, Andrzej Bargiel, Krzysztof Wielicki pakują Szlachetną Paczkę (fot. Damian Kołodziejczyk)

Paczka nie tylko materialna

Paczka to nie tylko pomoc materialna. Dlatego tak ważne jest by dostrzec potrzeby tych, którzy mają gorzej w życiu i zareagować. Pomagając przeganiamy z ich codzienności bieżące troski, dajemy siłę do zmian, dzielimy się nadzieją, dobrem. Dzięki Szlachetnej Paczce możemy trafić do potrzebujących z naszej najbliższej okolicy i im pomóc.

Pomóż najbardziej potrzebującym na www.szlachetnapaczka.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum