4 października 2022 11:12

Wciąż jest czas na rock and roll’a: 54-letni Chris Frick powtarza „Stop Sika” 8c

Coś pozytywnego na początek dnia. 54-letni Chris Frick poprowadził Stop Sika 8c w Rawyl. Szwajcar ma ogromne pokłady motywacji i niepohamowaną radość ze wspinania. O czym poniżej.

Chris Frick na "Stop Sika" 8c (fot. Isabelle Bihr)

Chris Frick na „Stop Sika” 8c (fot. Isabelle Bihr)

***

Chris Frick:

Taaakkkkk, wciąż się udaje w wieku 54 lat i 7 miesięcy. Wciąż jest czas na rock and roll’a. Nie musisz się poddawać, żyj marzeniami! Stop Sika jest piękna. Cóż, dla mojego pokolenia 8c wciąż brzmi jak podróż na Marsa! Kiedy miałem 20 lat, to były topowe trudności. To onieśmiela. Jednak musiałem spróbować! Powiedziałem sobie, lepiej odpaść z wymarzonej drogi na swoim limesie, niż żałować, że się nie spróbowało.

54 lata to nie jest jakiś „straszny” wiek, ale – sami przyznajcie – z upływem lat coraz trudniej znaleźć motywację do próbowania dróg na granicy swoich możliwości. Szwajcar takich oporów nie ma, ostatnie 8c poprowadził sześć lat temu, padło wtedy Goldfinger w rejonie Gimmelwald. Teraz z sukcesem wstawił się w Stop Sika, choć – co oczywiste – nie z marszu:

Wspaniała Vanda Michalkova przygotowała mi reżim treningowy ukierunkowany na moje słabości. Przez kilka miesięcy prowadziłem życie wspinaczkowego mnicha, spędzając większość wolnego czas na trenowaniu. Nigdy nie brałem mocnych suplementów (są niezdrowe i niebezpieczne!), pracuję cztery dni w tygodniu i nie mam sponsorów.

Stop Sika 8c (o wiele mówiącej nazwie) wrysował na ścianie Betrand Martenet, a pierwsze przejście zrobił w 2003 roku Didier Berthod. Później wycena ustabilizowała się na poziomie 8b+. Tyle że trzy lata temu Martenet, odnawiając asekurację, wyprostował środkową partię, przez co droga znów zasługuje na 8c (co potwierdził Samuel Ometz, robiąc pierwsze przejście w nowej wersji).

***

Dla tych już nie takich najmłodszych i szukających motywacji polecamy:




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum