Zginął Jonas Hainz (1997-2022)
Podczas samotnej wspinaczki na Monte Magro (3273 m) w Południowym Tyrolu zginął Jonas Hainz. 25-letni Tyrolczyk zasłynął w tym roku przejściem free solo drogi Moulin Rouge (7b/+, 400 m).
Hainz w sobotę samotnie udał się na wspinaczkę ma Monte Magro (Magerstein, 3273 m). Gdy nie powrócił w wyznaczonym czasie rodzina zaalarmowała ratowników. Tego samego dnia odnaleziono ciało Jonasa na wysokości około 2400 metrów. Zginął w wyniku upadku z wysokości najprawdopodobniej ok. 100 metrów.
Jonas Hainz, urodzony w 1997 roku, pochodzi z alpinistycznej rodziny. Jego ojciec, Christoph Hainz ma na koncie świetne przejścia. Jonas także był już bardzo doświadczonym alpinistą a także ratownikiem górskim. Tak pożegnali go koledzy ratownicy:
Ostatni Bergheil Joni, będziemy tęsknić za Tobą i Twoją radosną naturą!!
Jonas miał na koncie np. błyskawiczne samotne przejście północnej ściany Otlera (3905 m). W 2020 roku zdołał trasę z auta do auta pokonać w 3 godziny i 59 minut.
Ale wspinaczkowy świat zadziwił w tym roku, realizując jedną z najpoważniejszych w historii solówek w Dolomitach. 20 czerwca przeszedł free solo drogę Moulin Rouge (7b/+, 400 m) na Roda di Vaél (2806 m n.p.m.) w masywie Catinaccio.