22 września 2022 14:01

Manaslu: 12. ośmiotysięcznik dla Kristin Harili

Kristin Harila udanie rozpoczęła ostatnią fazę „operacji” #Bremont14Peaks. Dzisiaj o 14.26 czasu lokalnego w zespole z Pasadawą Sherpą i Dawa Ongju Sherpą weszła na Manaslu (8163 m). Warunki pogodowe, jakie panują teraz na górze, są niezwykle wymagające – zespół czeka jeszcze trudne zejście do bazy.

***

Tak Norweżka pisała ze szczytu (na który weszła wspomagając się tlenem z butli):

To było ciężkie, ale chcieliśmy teraz wejść na szczyt Manaslu, aby uniknąć tłumu wspinaczy czekających w bazie. Obfite opady śniegu oraz wysokie zagrożenie lawinowe spowodowało, że wspinaczka była dużym wyzwaniem. Tym bardziej cieszę się, że się nam udało.

Z powodu trudnych warunków wielu wspinaczy przerwało atak szczytowy i wróciło do bazy. Na górze działa blisko 400 himalaistów i himalaistek (wydano 394 pozwoleń) – większość wspina się w ramach komercyjnych wypraw, więc gdy dodamy do tego obstawę Szerpów, to otrzymamy oszałamiającą liczbę ok. 600 wspinaczy…

Musimy jeszcze zaczekać na szczegółową relację Kristin, czy udało jej się dotrzeć na właściwy wierzchołek Manaslu. Warunki pogodowe mogły to utrudnić, mimo że Szerpowie z agencji komercyjnych doprowadzili tym razem poręczówki właśnie na „prawdziwy” szczyt góry.

Kalendarium #Bremont14Peaks:

  1. 28.04 – Annapurna
  2. 8.05 – Dhaulagiri
  3. 14.05 – Kanczendzonga
  4. 22.05 – Mount Everest
  5. 22.05 – Lhotse
  6. 27.05 – Makalu,
  7. 1.07 – Nanga Parbat,
  8. 22.07 – K2,
  9. 28.07 – Broad Peak,
  10. 8.08 – Gasherbrum II,
  11. 11.08 – Gasherbrum I.
  12. 22.09 – Manaslu.

Teraz przez Kristin dwa ostatnie ośmiotysięczniki Shisha Pangma oraz Cho Oyu. Wspinaczka na Shishę wiąże się koniecznością uzyskanie zgody chińskich władz – Norweżka wciąż nie otrzymała „permitu”. W przypadku Cho Oyu jest podobnie, z tym zastrzeżeniem, że istnieje szansa na wspinaczkę od strony nepalskiej – Szerpowie z agencji komercyjnych już w zeszłym sezonie próbowali poprowadzić taką drogę.

Przypomnijmy, że Harila stara się zdobyć 14 ośmiotysięczników w jak najkrótszym czasie i tym samym pobić rekord Nirmala Purji z 2019 roku, który na ich pokonanie potrzebował 189 dni. Zegar tyka – „dead line” mija 2 listopada.

Jak podkreśla ambitna himalaistka:

Udało mi się do tej pory udowodnić, że kobiety mogą przełamywać bariery. Mam nadzieję, że dostaną uczciwą szansę, aby móc ustanowić rekord, to była by niezwykle ważna rzecz dla wspinających się w górach wysokich kobiet.

Nie pozostaje nic innego, jak życzyć Kristin i towarzyszącym jej Szerpom bezpiecznego powrotu do bazy i powodzenia w ostatniej fazie projektu #Bremont14Peaks.

Sprocket
Źródło: Instagram Kristin Harili




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum