12 września 2022 10:54

Ai Mori i Jesse Grupper najlepsi w PŚ w Edynburgu

Sześć edycji Pucharu Świata w prowadzeniu za nami. Najlepsi w Edynburgu byli Japonka Ai Mori i Amerykanin Jesse Grupper.

Niesamowita Ai Mori, PŚ Edynburg 2022 (fot. Lena Drapella Photography)

Niesamowita Ai Mori, PŚ Edynburg 2022 (fot. Lena Drapella Photography)

***

Ai Mori wróciła na pucharowe deski z przytupem. Ostatnie trzy lata Japonka poświęciła na naukę, co – jak widać – jakoś specjalnie nie zakłóciło jej wspinaczkowego rytmu. Tydzień temu w Koprze przerwała dominację Janji Garnbret, która cztery razy z rzędu wygrywała tegoroczne spotkania. W Edynburgu Ai wspinała się bezbłędnie, zdając na szóstkę wszystkie rundy. I właśnie to równe wspinanie od eliminacji do finału dało jej drugie zwycięstwo w tym sezonie –  w finałowym starciu tylko ona i Garnbret sięgnęły topowego chwytu, tyle że Słowenka była gorsza w półfinale. Na podium zmieściła się jeszcze Koreanka Chaehyun Seo, której tym razem wyraźnie zabrakło siły, a zbyt długie restowanie skutkowało końcem regulaminowego czasu. Notabene zwycięska Ai Mori zatopowała rzutem na taśmę, dokładnie trzy sekundy przed końcem czasu.

Finałowa ósemka kobiet

  1. Ai Mori (Japonia) TOP
  2. Janja Garnbret (Słowenia) TOP
  3. Chaehyun Seo (Korea) 42+
  4. Natsuki Tanii (Japonia) 38+
  5. Natalia Grossman (USA) 38+
  6. Jessica Pilz (Austria) 28+
  7. Ryu Nakagawa (Japonia) 28+
  8. Eliska Adamovska (Czechy) 19+

Podobnie jak Ai Mori, drugie zwycięstwo w tegorocznym cyklu zaklepał Jesse Grupper. I podobnie jak Japonka, także Amerykanin wykorzystał do ostatniej sekundy przysługujący zawodnikom czas. „W eliminacjach zostało mi sześć sekund, w półfinale trzy sekundy, jedyna droga na awans do finału to brak sekund” – przyznał Grupper. Amerykanin był jednym finalistą, który skończył drogę.

Jesse Grupper (fot. Lena Drapella Photography)

Jesse Grupper (fot. Lena Drapella Photography)

Srebro trafiło do zwycięzcy sprzed tygodnia, Słoweńca Luki Potocara. Jednak największe owacje od szkockich kibiców dostał 17-letni Toby Roberts, który wskoczył na trzeci stopień podium. Roberts jest niezwykle utalentowanym, przeambitnym wspinaczem, najmłodszym Brytyjczykiem, który poprowadził drogę 9a – w 2020 wspiął się na Rainshadow  w Malham Cove. Potem zresztą wkosił kilka innych wyspiarskich ekstremów. Przy okazji, jest też pierwszym Brytyjczykiem na podium PŚ w prowadzeniu od 1994 roku.

Młody brytyjski tallent, Toby Roberts (fot. Lena Drapella Photography)

Młody brytyjski tallent, Toby Roberts (fot. Lena Drapella Photography)

Finałowa szóstka mężczyzn

  1. Jesse Grupper (USA) TOP
  2. Luka Potocar (Słowenia) 31+
  3. Toby Roberts (Szkocja) 30+
  4. Stefan Scherz (Austria) 30+
  5. Masahiro Higuchi (Japonia) 25+
  6. Sascha Lehmann (Szwajcaria) 25+
  7. Colin Duffy (USA) 22
  8. Yoshiyuki Ogata (Japonia) 22

Jedynym Polakiem, który wystartował w prowadzeniu, był Kuba Ziętek. Zajął 49. miejsce.

Pełne wyniki na stronie IFSC.

A jeszcze w tym miesiącu zwodnicy polecą do Dżakarty na kolejny Puchar Świata w prowadzeniu i czasówkach (24-26 września).




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum