Z Madagaskaru: Ida Kupś i Gabriel Korbiel na „Blood Moon” (8a+, 700 m)
Ida Kupś i Gabriel Korbiel zaliczyli kolejną przygodę na Madagaskarze. Tym razem spędzili trzy dni na Blood Moon (8a+, 700 m). Lubimy ten duet ;)
***
Niedawno pisaliśmy o pokonaniu przez Idę i Gabrysia Lalan’i Mpanjaka (8a+, 600 m), pięknej, królewskiej z nazwy i charakteru, linii na Tsaranoro Be. Tym razem wybór padł na sąsiednią turnię Tsaranoro Atsimo, a tam na 13-wyciągową Blood Moon (8a+, 700 m) autorstwa szkockiego zespołu w składzie Alan Carne, Calum Cunningham i Robbie Phillips.
Droga nie jest być może tak urodziwa jak poprzedniczka, ale frajda i satysfakcja z przejścia na pewno była. Ida na swoim profilu:
Powoli odczuwaliśmy zmęczenie chodzeniem, dźwiganiem i wybieraniem złych projektów. Wszystko, o czym marzyliśmy, to leżenie na plaży i jedzenie posiłków przygotowywanych dla nas przez kogoś innego. Nie było żadnego topo drogi na kempingu, ale przeglądając zdjęcia na telefonie znaleźliśmy ciekawą linię, która wcześniej nam gdzieś umknęła. Postanowiliśmy spróbować i chociaż jakość skały na pierwszych 9 wyciągach była dość słaba, chwyty w kruksie cięły jak żyletka, a ostatnie 7c+ było super przerażające – wspinanie po tej drodze było w jakiś dziwny sposób niezwykle radosne.
PS Pierwsze przejście klasyczne Blood Moon padło w 2018 roku. Pechowo podczas prób wypadkowi uległ Alan Carne, w wyniku oberwania chwytu Szkot odpadł i uderzył w ścianę, paskudnie łamiąc nogę w trzech miejscach. Po skomplikowanej akcji ratunkowej Calum Cunningham i Robbie Phillips wrócili na drogę kilka dni później, by uklasycznić drogę.
Historia została opowiedziana w filmie Alastaira Lee „Blood Moon” (2018), pokazywanego na 16. Krakowskim Festiwalu Górskim.