22 sierpnia 2022 11:45

Seb Bouin o swoich najtrudniejszych przejściach we Flatanger, na czele stawia „Move” z dopiskiem 9b+

Już teraz Sébastien Bouin może uznać ten rok za najlepszy we wspinaczkowej karierze. Po tym, jak po trzech latach rozwiązał wreszcie swój wielki projekt w grocie Ramirole (Verdon) – DNA 9c, pojechał do Flatanger po ekstremy Adama Ondry, a przy okazji dodał coś od siebie. O rewelacyjnej serii Francuza pisaliśmy na bieżąco, teraz Seb dzieli się swoimi odczuciami o trójce najtrudniejszych dróg, jakie udało mu się zrobić w jaskini Hanshallaren.

Seb Bouin na „Move” 9b/b+, 2019 (fot. Raphael Fourau)

***

Wycena rzecz względna. Ile powtarzających tyle opinii, choć akurat w przypadku największych ekstremów w Hanshallaren można mówić jedynie o trzech nazwiskach: Ondra, Bouin, Ghisolfi. Pod względem liczby powtórzeń na czoło wysuwa się Bouin.

Seb Bouin ma na swoim koncie powtórzenia Move (oryg. 9b/b+) i Change (oryg. 9b+), na dokładkę poprowadził jeszcze swoją ultra długą propozycję, 130-metrowe Nordic Marathon 9b/b+. I co ciekawe, bynajmniej nie Change – uważane za pierwsze 9b+ na świecie, ale Move zasługuje zdaniem Francuza taką wycenę. Z adnotacją, że Change zarówno on, jak i Stefano Ghisolfi poprowadzili w przeciwieństwie do Adama z nakolannikami.

Seb Bouin optuje za:

  • Move 9b+
  • Change 9b/b+
  • Nordic Marathon 9b/b+

O szczegółach Francuz pisze szerzej na swoim profilu. Kilka zdań podsumowania.

Move oryg. 9b/b+, zdaniem Francuza 9b+

Move Adam Ondra otworzył w 2013 roku, oceniając, że zasługuje na rzetelne 9b lub 9b/b+. Bouin zrobił pierwsze powtórzenie dopiero pięć lat później. „To jedna z najtrudniejszych dróg na świecie, ale nie to było moją pierwszą motywacją. Wybrałem ją, ponieważ to mega droga, trudna i piękna, i to mnie zainspirowało” – mówił wtedy Francuz.

Teraz, mając już pełny przegląd flatangerowskich ekstremów, o Move pisze tak:

Adam wycenił drogę na 9b/b+, wiedząc, że to nie jego styl wspinania. Nakolanniki niczego nie zmieniają w wycenie. Wszystkie klinowania są dobre. Poza mniejszym czy większym komfortem, są takie same.

Potrzebowałem czterech dwutygodniowych wyjazdów, by pokonać Move. O wiele więcej czasu niż w przypadku pozostałych dwóch. Jednocześnie muszę wziąć pod uwagę, że było to trzy lata temu.

Jeśli uznać, że nakolanniki nie zmieniają trudności w porównaniu z pierwszym przejściem (Adam zrobił drogę bez nich – red.), powiedziałbym, że Move jest trochę trudniejsza niż Nordic Marathon i Change.

Change oryg. 9b+, zdaniem Francuza 9b/b+

Change ma jak dotąd trzy przejścia. Pierwsze zrobił Adam Ondra w 2012 roku, drugie należy do Stefano Ghisolfiego z 2020 roku, trzecie z tego lata do Seba Bouina.

Seb Bouin na "Change" (fot. John Thornton)

Seb Bouin na „Change” (fot. John Thornton)

Nordic Marathon 9b/b+

I trzecia z dróg, prawdziwe monstrum, czyli 130-metrowe Nordic Marathon. Kombinacja startująca Nordic Plumber 8c i łącząca się 2. wyciągiem Thor’s Hammer (9a+ z kruksem na końcowych metrach) plus 50 metrów łatwiejszego terenu nad krawędzią jaskini. Pierwsze przejście należy do Bouina. Film w przygotowaniu.

Seb Bouin na "Nordic Marathon" 9b/b+ (fot. Marco Müller)

Seb Bouin na „Nordic Marathon” 9b/b+ (fot. Marco Müller)

PS Wciąż na powtórzenie czeka Silence, właśnie we Flatanger, jedna z dwóch dróg 9c na świecie (poza wspomnianą na początku DNA).




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum