29 czerwca 2022 09:41

Niemka Luisa Deubze powtarza „Speed intégrale” 9a w Voralpsee

Niemka Luisa „Lulu” Deubze poprowadziła Speed intégrale 9a w szwajcarskim rejonie Voralpsee. To drugie kobiece przejście. Pierwsze, sprzed czterech lat, należy do Barbary Zangerl.

Luisa „Lulu” Deubze na "Speed intégrale " 9a (fot. José Cabrita)

Luisa „Lulu” Deubze na „Speed intégrale ” 9a (fot. José Cabrita)

***

Luisa Deubze ma 28 lat, wspina się około 20, początkowo głównie w juniorskich zawodach. „Moja pasja do wspinania, ku mojemu zdziwieniu, rośnie z każdym rokiem” – przyznaje. Poza wspinaniem, nie tylko sportowym, ale też w lodzie i w górach, pracuje jako instruktorka i routesetterka na ścianie wspinaczkowej, a od niedawna działa także w fundacji promującej zrównoważony rozwój i bezpieczeństwo w górach. I wreszcie jest dumną pogromczynią Speed intégrale 9a, powstałej z przedłużenia klasyka rejonu – Speed 8c+ Beata Kammerlandera z 1995 roku.

Luisa Deubze:

Przez ostatnie lata zaglądałam do Voralpsee regularnie, ponieważ mieszkam niedaleko. Zawsze wiedziałam, że jeśli jest jakieś miejsce, w którym mogłabym zrobić trudną drogę, to właśnie tu. Śmiało mogę powiedzieć, że jej charakter bardzo mi podpasował.

Była pod wrażeniem drogi od samego początku: prowadzi białym pasem najbardziej gładkiej części ściany. Kiedy zobaczyłam na niej wspinaczy, wyglądało to niesamowicie trudno. Trzy lub cztery lata temu spróbowałam ruchów i zdziwiłam się, że większość z nich jestem w stanie zrobić od razu, mimo że trudności były dużo powyżej mojego poziomu. Od tamtej pory marzyłam, żeby poprowadzić tę drogę któregoś dnia, ale był to odległy plan, raczej mój życiowy cel w sportowym wspinaniu.




Speed intégrale 9a jako pierwszy przeszedł w 2011 roku Szwajcar Cédric Lachat, przedłużając oryginalną wersję Beata Kammerlandera – Speed kończyła się w ¾ ściany. Samo Speed uchodziło zawsze za wyjątkowo mocne w swoim stopniu, niektórzy napomykali nawet, że zasługuje na 9a. To techniczny ciąg w lekkim przewieszeniu po małych krawądkach i słabych stopniach. Przedłużenie dodaje siłowe ruchy po obłych chwytach. Poza Luisą Deubze jedyną kobietą, która pokonała drogę, była cztery lata temu Austriaczka Barbara Zangerl.

O tym jak dyskretna jest Luisa Deubze świadczy fakt, że o innym jej przejściu z początku roku mało kto słyszał. A jest się czym pochwalić. Niemka wspięła się w marcu na tradową Prinzip Hoffnung 8b/b+ autorstwa Kammerlandera (2009) na ścianie Bürser Platte w austriackim Vorarlbergu.

źródło: Fanatic Climbing




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum