Świetny zjazd na Ziemi Baffina: „Polar Moon” (1200 m, 45 st.)
Specjalistki od zjazdów w styl big mountain Brette Harrington i Christina “Lusti” Lustenberger jako pierwsze zjechały na nartach wymagającym kuluarem na Mount Qulliqtaliujaq (Walker Citadel), górze wznoszącej się ponad fiordem Kangiqtualuk Agguqti (Walker Arm) na Ziemi Baffina.
***
Ziemia Baffina to druga pod względem wielkości wyspa Arktyki (po Grenlandii) i piąta na Ziemi. Zamieszkuje ją zaledwie 10 tys. ludzi, obszar w większości pokrywają skały – w środkowej części góry i lodowce, a poszarpana linia brzegowa tworzy liczne fiordy i półwyspy. Ten dziki obszar, odkryty na początku XVII wieku przez Williama Baffina, nie jest może bardzo popularnym, ale za to bez wątpienia atrakcyjnym celem wypraw eksploracyjnych, narciarskich i wspinaczkowych.
O wyzwaniach, którym trzeba stawić czoła i surowej urodzie Ziemi Baffina, opowiadał podczas festiwali górskich Marek Raganowicz, który wytyczył tam trzy światowej klasy drogi big wallowe: MantraMandala i Secret of Silence podczas samotnej wyprawy trwającej 12 tygodni w 2017 roku, oraz Superbalance z Marcinem Tomaszewskim w 2012 roku. Znane szczyty to Mount Odin (najwyższy – około 2143 m), Asgard, Thor (według niektórych źródeł największa zerwa skalna na świecie – 1250 m o średnim przewieszeniu wynoszącym 15 st.) i Polar Sun. Niezależnie od celu wyprawy na Ziemię Baffina są wymagające i niebezpieczne ze względu na samo odosobnienie, ukształtowanie terenu i klimat.
Narciarze zaglądają w ten zakątek globu chyba jeszcze rzadziej niż wspinacze, a co za tym idzie, powstające tu linie zjazdowe szybko zyskują rozgłos. To między innymi: The Inquisition, Model T, AC Cobra, Postage Stamp Couloir, Escort i dość popularny kuluar Polar Sun, pokonany po raz pierwszy w 2014 r. przez zespół Ross Hewitt – Marcus Waring – Tom Grant.
Brette Harrington i Christina Lusti to mocne zawodniczki, które razem jeździły już wielokrotnie. W 2021 roku zjechały nową linią z przełęczy pomiędzy szczytami Mount Burnham i Mount Grady w górach Monashee w Kolumbii Brytyjskiej: powstała Gold Card Couloir M4+ WI4 C0 60° 800 m. Towarzyszył im wtedy Andrew McNab.
Polar Moon, 1200 m, 45 st.
Harrington i Lusti odwiedziły Ziemię Baffina z większym zespołem The North Face w celu eksploracji okolic fiordu Kangiqtualuk Uqquqti (Sam Ford) i jego odnogi, fiordu Kangiqtualuk Agguqti (Walker Arm).
4 maja skialpinistki wspięły się na szczyt Mount Qulliqtaliujaq kuluarem południowym i zjechały na nartach inną drogą, a więc top down i bez znajomości warunków. W połowie zjazdu znajduje się 180-metrowy fragment seraków, który Harrington i Lusti pokonały zjeżdżając na linie.
Według alpinistek żleb poniżej seraków jest piękny. Christina Lusti skomentowała udany zjazd:
Miło było mieć u boku taką partnerkę jak Brette. Wspólnie wspinamy się i jeździmy na nartach bardzo często i mamy dobry flow. Myślę, że ta linia pod względem technicznym jest tak samo angażująca, jak każda inna, ale lokalizacja na Ziemi Baffina wynosi tę przygodę na inny poziom.
Harrington dodaje:
Wyprawa przeszła najśmielsze oczekiwania. Mieliśmy świetną ekipę oraz doskonałe warunki pogodowe i śnieżne przez cały czas. Nic nie może się równać ze zjazdami 1000-metrowymi żlebami i puchem przez 10 dni! Cieszę się, że miałam okazję poznać Ziemię Baffina z najlepszej strony.
Tak powstała nowa i wymagająca (na wielu poziomach) linia narciarska: Polar Moon, 1200 m, 45 st.
Gratulujemy!
Michał Gurgul
źródła: Brette Harrington, Christina Lusti, gripped.com, planetmountain.com, toponymes.rncan.gc.ca
***
Brette Harrington i Christina Lusti w akcji – film ze zjazdu Gold Card Couloir M4+ WI4 C0 60° 800 m w górach Kolumbii Brytyjskiej: