Seb Bouin prowadzi swój wielki projekt „DNA” i licytuje 9c!

Wspaniałe wieści płyną z Verdon. Pod koniec kwietnia br. Sébastien Bouin poprowadził projekt życia – DNA. Trudności? Francuz proponuje 9c! Powagę nowej drogi Bouina świetnie oddają zdjęcia Leny Drapelli.

Seb Bouin na „DNA” 9c (fot. Lena Drapella / Black Diamond)

***

O projekcie w Verdon wspominaliśmy od czasu do czasu przy okazji innych przejść Francuza. Bouin obił linię trzy lata temu, od tamtego czasu wracał na nią regularnie. Bardzo blisko poprowadzenia projektu był jesienią ubiegłego roku, spadł wtedy z ostatniego trudnego ruchu. Równolegle zresztą jeździł na Bibliographie w Céüse, i tu też był bliski sukcesu (ostatecznie jednak przejście nie padło).

DNA to wielka droga, i to dosłownie. Prowadzi środkiem spektakularnej groty Ramirole (tam gdzie biegnie inny ekstrem autorstwa Bouina – La Rage d’Adam 9b/b+ z 2019 roku). W sumie 50 metrów superatletycznego wspinania w dużym przewieszeniu. Czyli to, co Francuz lubi najbardziej.

Seb Bouin na „DNA” 9c (fot. Lena Drapella / Black Diamond)

Jeszcze w ubiegłym sezonie pisał:

Ta droga jest dla mnie niezwykle ważna. Obiłem ją trzy lata temu, próbowałem jej trzy miesiące w ubiegłym roku i cały tegoroczny sezon. Włożyłem całe serce w obicie i pracę nad nią, spędziłem na niej tyle czasu… DNA jest w 100 proc. w moim stylu, znalazłem idealną linię.

Seb Bouin na „DNA” 9c (fot. Lena Drapella / Black Diamond)

Seb Bouin poprowadził DNA 29 kwietnia br. Wyliczył, że spędził na niej ponad 150 dni (może nawet bliżej 200), oddał ponad 250 prób. Z pewnością więcej, niż na jakiejkolwiek innej drodze:

Nie wiem, czy jesteśmy szaleni, żeby tyle razy próbować projektu, który ma tak małe szanse powodzenia. Lubię myśleć, że takie zachowanie jest instynktowne, że pochodzi z głębi nas, że zapisane jest w naszym DNA.

O trudnościach:

To najtrudniejszy projekt, jaki kiedykolwiek zrobiłem. Najtrudniejsza droga, po jakiej się wspinałem w swojej karierze. Ta linia jest kamieniem milowym w moim wspinaczkowym życiu.

To jasne, że propozycja 9c jest ryzykowna. Zawsze istnieje ryzyko, że ktoś później przeceni drogę. Ciężko mieć pewność, biorąc pod uwagę, że obecnie na świecie jest tylko jedna droga z taką cyfrą. Nigdy nie próbowałem podobnej drogi o takich trudnościach co DNA. 9c to moja „propozycja”, która wymaga potwierdzenia lub skorygowania przez innych wspinaczy.

I dodaje:

Wspinaczka to piękny sport, nie potrzebuje sędziów. My sami nimi jesteśmy. To piękne, a jednocześnie trudne w sytuacji, kiedy zbliżamy się do granic swoich możliwości. Dlatego chciałbym zaprosić czołowych wspinaczy do przyjazdu i spróbowania DNA.

Seb Bouin na „DNA” 9c (fot. Lena Drapella / Black Diamond)

***

DNA to druga droga na świecie o anonsowanych trudnościach 9c. Pierwszą była Silence Adama Ondry we Flatanger, mimo upływu pięciu lat wciąż bez drugiego przejścia. Przez chwilę 9c stało również przy Bibliographie Alexa Megosa w Céüse, tyle że po kolejnych dwóch prowadzeniach wycena spadła do 9b+ (z czym zgodził się ostatecznie sam autor).

Seb Bouin to kapitalny wspinacz, z ogromną ilością trudnych dróg na koncie. Te najmocniejsze to, poza tytułową DNA:

• Move 9b/b+, Flatanger 2019
• La Rage d’Adam 9b/b+, Verdon 2019
• Beyond integral 9b/b+, Pic Saint Loup  2020

źródło: Black Diamond, Instagram, archiwum wspinanie.pl