Nowość na Jastrzębniku: „Bolesna mordęga” VI.6+

Ostro wziął się za rozwiązywanie jurajskich projektów Łukasz Dudek (Team Agrest, KW Częstochowa). Nazwa najnowszej drogi być może nie zachęca, ale już cyfra może skusić. Na Jastrzębniku czeka na was nie dość że mordęga, to jeszcze bolesna… Taka za VI.6+.

Łukasz Dudek na „Przebudzeniu mocy”, Jastrzębnik 2017 (fot. Paweł „Pablo” Wrona / CCD Fotografia)

***

Z Sadka Łukasz przeniósł się na Jastrzębnik, gdzie poprowadził projekt obity przez Przemka Mizerę zaraz na prawo od Drwala anonima (linia numer 25 w przewodniku „Jura Północna”). Droga ma cztery osobne przeloty, po czym łączy się z Drwalem i wychodzi do wspólnego stanowiska. Nowość nazywa się Bolesna mordęga i ma trudności VI.6+.

Łukasz w komentarzu:

Typowo jurajska propozycja, nazwa oddaje charakter drogi.

Na powtórzenie przyjdzie trochę poczekać, tak nam się przynajmniej wydaje ;) Większym zainteresowaniem cieszyć się będzie pewnie inna podlesicka nowość, z początku maja tego roku – Markiz de Sade VI.6 biegnący przewieszeniem czołowej ścianie Sadka, o której Łukasz mówi: „Fajna i mocno panelowa. Trudności to 4-ruchowy boulderek zaraz nad charakterystyczną półką i łatwa końcówka po klamach”.

Łukasz na drodze „Markiz de Sade” VI.6, Sadek (fot. Piotrek Deska – Outdoor Photography)

Najnowszy przewodnik „Jura Północna” (wyd. 4, 2022) kupicie w księgarni wspinanie.pl.