29 kwietnia 2022 16:33

Sébastien Berthe prawie OS/Flash na „El Niño” (5.13c/8a+)

Sébastien Berthe podjął próbę przejścia OS/Flash drogi El Niño (5.13c/8a+) na El Capitanie w Yosemite. Co prawda sztuka ta mu się nie udała (odpadł na jednym z wyciągów), ale pozostałe długości liny przeszedł w całości klasycznie i bez znajomości w 17 godzin. Naprawdę zacny wyczyn!

El Niño (5.13c/8a+)

El Niño (5.13c/8a+)

***

Drogę El Niño (5.13c/8a+, 30 wyciągów) jako pierwsi pokonali klasycznie w 1998 roku Alex Thomas Huberowie. Mimo upływu lat liczba klasycznych powtórzeń nie jest wielka (mniej niż 20 przejść klasycznych).

Najlepsi wspinacze podejmowali próby przejścia OS trudniejszych dróg na El Capitan (poza Freeriderem). W 1997 roku próbę przejścia bez znajomości Salathe Wall podjął Yuji Hirayama. Będący w szczycie swoich możliwości Japończyk przeszedł wiele wyciągów drogi OS, ale nie wszystkie.

Salathe Wall nie puściła także samego Adama Ondry. Czech podjął taką próbę w 2018 roku, jednak spadł z końcówki pierwszego wyciągu Headwalla (5.13a). Ostatecznie zawiedziony drogi nie dokończył.

Chyba najbliżej przejścia OS wielkiej drogi na El Capitan był w 2009 roku śp. Ueli Steck. Szwajcar uderzył wtedy na Golden Gate (5.13b, 41 wyciągów). Pokonał onsight wszystkie wyciągi poza jednym – 5.11c w rysie ponad El Cap Spire. Steck poślizgnął się na mokrej skale na tej nominalnie łatwej długości liny, robiąc bez znajomości szereg wyciągów o wycenie 5.12-5.13.

El Niño (via pineapple express variation) in a day ✅ without having ever climbed on the route before 🤗 a 17hours journey…

Opublikowany przez Sébastien Berthe Czwartek, 28 kwietnia 2022

Wracając do wyczynu Sébastiena Berthe. Belg był naprawdę blisko upragnionego celu, przejścia OS/Flash El Niño. Berthe uczciwie zaznacza, że nie był to czysty OS, widział zdjęcia i filmy z drogi, miał informacje o niektórych kruksach na kluczowych wyciągach. A jego wspinaczka przebiegała następująco:

Wspinałem się z dużym flow, udało mi się sflaszować lub przejść OS każdy wyciąg (włącznie z pierwszymi pięcioma 5.13) aż do wyciągu 23., 'Eismeer’, ostatniego trudnego 5.13. Tu można pójść w lewo na wariant 'Lucy is a Labrador’ (13a), który był kompletnie mokry albo w prawo na 'Eismeer’. Jest naprawdę boulderowy i zrobił się trudniejszy, ponieważ urwał się chwyt. Wybrałem pójście w prawo i mocno walczyłem, ale na OS nie byłem w stanie znaleźć patentu. Po kilku próbach, dałem radę przytrzymać się krawądki i poprowadzić wyciąg.

Na stanowisku targały mną sprzeczne uczucia, poprowadziłem wszystkie trudne wyciągi, ale OS mi umknął. Ale nadal miałem szansę na lewym wariancie 'Lucy’, więc zjechałem! Właśnie nadeszła noc. Włożyłem czołówkę i wbiłem się w ten mokry, biegnący w trawersie wyciąg. Po krótkiej walce z cieknącymi piciakami, poślizgnąłem się i odpadłem. Nie byłem w stanie więcej wywalczyć. Więc wróciłem na 'Eismeer’ i skończyliśmy drogę około 23:00 po 17 godzinach w ścianie.

Partnerką Berthe była Soline Kentzel, z którą kilka dni wcześniej przeszli klasycznie Golden Gate (5.13a/b, 1000 m).

Trzeba dodać, że Berthe jest teraz naprawdę rozwspinany na El Capitanie. Jego celem było trzecie przejście Dawn Wall, drogi uznawanej za najtrudniejszą klasyczną wielowyciągówkę na świecie. Dawn Wall na początku 2015 roku poprowadzili Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson. W sumie prace nad tym wyjątkowym projektem zajęły 7 lat.

Drugiego przejścia dokonał w 2016 roku Adam Ondra i Belg chciał powtórzyć ten wyczyn. Spędził w ścianie wiele dni (kilkadziesiąt), ale niestety musiał dać za wygraną. Przeszkodą nie do pokonania okazał się wyciąg 14, czyli słynny trawers po mikrokrawądkach. Może padnie jesienią…




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum