Tradowiec na boulderach: James Pearson powtarza „Juneru” 8C w Albarracín
James Pearson zrobił trzecie przejście Juneru 8C w Albarracín. Ciekawe przejście, bo Brytyjczyk to głównie specjalista od ekstremów tradowych.
***
Na swoim profilu Pearson pisze o przejściu w szczegółach, kończąc:
Wspinanie jest takie dziwne: było 4 st. C. i 94% wilgotności przy silnym wietrze. Mgliście i zimno, prawie cały dzień padało, a ja prawie nie poszedłem się wspinać. Ale skała trzymała, było naprawdę dobre tarcie. Zdecydowanie najlepsze warunki, jakie miałem (poza topem!).
Juneru to jeden z najstarszych projektów rejonu Albarracín, znajduje się w centralnej części sektora Arrastradero, pomiędzy dwoma klasykami – El Apeadero 8A i Esperanza 8A. W 2020 roku jako pierwszy na topie stanął Rubén Díaz. (komentował: to jeden z tych projektów w Albarracín, które kosztowały mnie najmniej; paradoksalnie jest zarazem najtrudniejszy. Jak to możliwe? To po prostu jedna z tych szczególnych cech naszego sportu). W 2021 drugie przejście zrobił Nacho Sánchez, potwierdzając trudności. James Pearson jest dopiero trzeci na liście.
***
A propos ekstremalnych tradów w wykonaniu Brytyjczyka. Jednym z najbardziej honornych przejść na własnej Jamesa Pearsona jest Tribe autorstwa Jacopo Larchera w Cadarese (Val d’Ossola, północne Włochy). Do Pearsona należy drugie przejście (więcej, jak dotąd, nie ma).
Na filmie panowie opowiadają o tej niesamowitej linii, uznawanej za najtrudniejszy technicznie trad świata:
źródło: Instagram, archiwum wspinanie.pl