Adam Ondra powtarza „Furia de Jabalí” i stawia 9a+
Adam Ondra wziął na warsztat krótkie drogi La Capella w Siuranie, o których głośno zrobiło się zwłaszcza po niedawnych przejściach Jakoba Schuberta, który dość radykalnie obszedł się z autorskimi wycenami. Łupem Czecha padła właśnie Furia de Jabalí.
***
Adam ma szansę dołączyć (i pewnie wkrótce dołączy) do trójki wspinaczy, którzy skompletowali trzy największe ekstremy sektora La Capella. Ta trójka to Will Bosi, Alex Megos i Jakob Schubert, zaś drogi to – La Capella autorstwa Ondry (2011) oraz King Capella i tytułowa Furia de Jabali pomysłu Bosiego (obie 2021). O autorskich wycenach i odczuciach powtarzających pisaliśmy szerzej TUTAJ.
Ondra z Furia de Jabali poradził sobie bardzo szybko, potwierdził też opinie Megosa i Schuberta o niższej niż autorska wycenie – nie 9b, a 9a+. W komentarzu Czech pisze (jest i dopisek „chipped”):
Sprawdziłem ruchy raz, pod koniec dnia. Następnego dnia (po spróbowaniu najpierw King Capelli) ponownie sprawdziłem kruks i padło za drugim razem. Zrobiłem patentem Willa, ale na trawers znalazłem zupełnie inny sposób, prawdopodobnie łatwiejszy. Dolna granica 9a+ przy moim wzroście i patentach, dla niższych wspinaczy droga może być ciut trudniejsza, ale nie 9b.
Adamowi pozostała do zrobienia King Capella, wyceniona przez Willa Bosiego na 9b+. Zdaniem Megosa i Schuberta 9b.
źródło: 8a.nu