22 grudnia 2021 14:58

Zimowy obóz PHS w Morskim Oku: podsumowanie

Zeszłoroczne podsumowanie zimowego obozu w Morskim Oku zostało okraszone relacjami kilkorga z uczestników. Nie są to jednak pisarze, a wspinacze, tym samym ciężko ich regularnie nakłonić do przelewania wrażeń na papier. W tym roku, by tradycji stało się zadość, przytoczymy komentarz Kuby Radziejowskiego, który przesłał nam zaraz po wyjeździe swoją refleksję: “Po wielu latach wspinania czuję się na tych obozach znowu tak fajnie zmotywowany i pełen pozytywnej energii, że już nie mogę się doczekać kolejnego. W ten sposób może dociągnę aktywnie ze wspinaniem do 70-tki”.

Zapraszamy do lektury tektu „co w trawach i lodzie piszczy”, czyli podsumowania zimowego obozu w Morskim Oku.

Zdjęcie grupowe – kiedy w końcu większością udało się spotkać w schronisku (fot. Wojciech Ryczer)

Zdjęcie grupowe – kiedy w końcu większością udało się spotkać w schronisku (fot. Wojciech Ryczer)

***

W ubiegły weekend zakończył się obóz zimowy w Morskim Oku, w którym uczestniczyli członkowie programu Polski Związek Alpinizmu – Polski Himalaizm Sportowy, Grupa Młodzieżowa PZA / Youth Team of Polish Alpine Federation oraz instruktorzy – łącznie 43 osoby.

Z uczestnikami wspinały się również osoby ze środowiska, które zachęcone formułą i atmosferą na obozie postanowiły dołączyć na własną rękę. Tym samym łącznie 49 osób wpisało się do obozowego wykazu przejść: Izabela Czaplicka, Joanna Klimas, Joanna Malawska, Gabriela Bobak, Maria Fucelova (SK), Adam Bielecki, Damian Granowski, Bartosz Raczyk, Kamil Klimkiewicz, Łukasz Kołodziej, Mateusz Więckowski, Mikołaj Dzięciołowski, Patryk Kunc, Roman Czoch, Sebastian Wędzel, Wojtek Zieliński, Jacek Czech Junior, Jakub Ciechański, Jakub Radziejowski, Jan Kuczera, Jonatan Zazula, Kacper Kłoda, Konrad Ociepka, Krzysztof Królas, Krzysztof Rychlik, Krzysztof Zabłotny, Lukas Bulla (SK), Maciej Bedrejczuk, Maciej Chmielecki, Maciej Kimel, Marcin Kraszewski, Marco Schwidergall, Mariusz Federowicz, Mariusz Hatala, Mariusz Lange, Mateusz Grobel, Michał Makowski, Michał Nowicki, Paweł Bańczyk, Paweł Górka, Paweł Hałdaś, Piotr Rożek, Rafał Szymański, Richar Nemec (SK), Tomasz Klimczak, Tomasz Rodzynkiewicz, Tomek Kujawski, Wadim Jabłoński, Wojciech Mazik.

Odbywający się w połowie grudnia zimowy obóz w Morskim Oku jest doskonałą okazją do zunifikowania swojej wiedzy, doszkolenia się oraz porządnego rozwspinania przed właściwym sezonem. To także doskonała okazja do integracji oraz spróbowania swoich sił w innych niż zazwyczaj zespołach.

Bastek – szkolenie z hakówki

Bastek – szkolenie z hakówki

W tym roku w tak zwanym międzyczasie odbyły się szkolenia ze wspinaczki hakowej, z pierwszej pomocy przedmedycznej w warunkach górskich oraz przypomnienie ze szkolenia lawinowego. Przede wszystkim jednak zebrani tutaj wspinacze tłumnie ruszyli sprawdzić siły w praktyce na zimowym wspinaniu. Ze względu na warunki wspinali się głównie na czołówce Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego, Kazalnicy Cubryńskiej, Progu Mnichowym i Kotle Kazalnicy. Nie zabrakło oczywiście kilku koneserskich przejść spoza tego “typowego” zestawu ścian.

Pierwszy z tej serii obozów odbył się w Starym Schronisku w Morskim Oku w 2017 roku pod wodzą Jaśka Kuczery w małym, kameralnym składzie. Od 2018 roku organizacją zajmuje się Wadim Jabłoński. W latach 2018 i 2019 obóz organizowany był w Dolinie Kieżmarskiej, a w 2020 roku wrócił do “Moka”.

Ten, kto był w tym czasie w MOKu, mógł z tarasu schroniska po zmroku obserwować dziesiątki świateł na okolicznych ścianach. Piękny widok przywołujący wspomnienia dawnych lat, kiedy to Tatry tętniły taternickim życiem nie tylko latem. Podczas trwającego 9 dni obozu odnotowano 81 wpisów do książki wyjść.

Udało się uklasycznić kilka dróg (Kapela niespokojnych nóg 6, Marzenia ściętej głowy 6 na Buli Pod Kazalnicą, Akcja junior 6+ na Kazalnicy Cubryńskiej), a także wyznaczyć nowe linie (Mroczny obiekt pożądania na Wołowej Galerii, Inomineta 6, Polak w pornosie 7-, Parada kosówek 6 na Buli Pod Kazalnicą.)

Kamil Klimkiewicz na "Mrocznym obiekcie pożądania"

Kamil Klimkiewicz na „Mrocznym obiekcie pożądania”

Warunki do zimowego wspinania w tym roku były dość wymagające. Momentami duża ilość luźnego śniegu wymagała czyszczenie skały w poszukiwaniu chwytów. Były dni zimne, były dni, kiedy po ociepleniu wracaliśmy kompletnie przemoczeni, były też dni z lawinami pyłowymi i zawieruchą. Alpiniady raczej nie wchodziły w grę, ale za to można było się skupić na technicznym wspinaniu. Udało się wycisnąć naprawdę wiele z zastanych warunków.

Po raz kolejny sprawdził się format obozu, który zakłada wymieszanie w zespołach osób doświadczonych oraz instruktorów z mocnymi, ale mniej doświadczonymi wspinaczami młodego pokolenia. Wielu z nich zrobiło swoje życiówki, wielu miało też możliwość spróbować wspinaczki hakowej czy zabiwakować w ścianie. To cenne doświadczenia, które zaowocują przy kolejnych akcjach górskich.

Paweł Górka na drodze "Starek-Uchmański"

Paweł Górka na drodze „Starek-Uchmański”

Dziękujemy kadrze instruktorskiej obozu – Jaśkowi Kuczerze i Damianowi Granowskiemu. Dziękujemy również wszystkim osobom, które pomogły zorganizować obóz i tworzyły jego świetną atmosferę. Serdeczne podziękowania dla fantastycznej załogi schroniska w Morskim Oku! No i na koniec podziękowania dla Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Związku Alpinizmu, których środki umożliwiły zorganizowanie obozu.

WYKAZ PRZEJŚĆ TUTAJ.

źródło: Polski Himalaizm Sportowy

Patrz też:

 




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Przypadkowy przypak [4]
    Odmiana przez przypadki przymiotnika przypadkowy? Da sie? Da sie. To…

    22-12-2021
    TomaszKa