Tokyo 2020: dziś o medale olimpijskie we wspinaniu walczą kobiety
Wczoraj historyczny, bo pierwszy wspinaczkowy finał olimpijski, rozegrali mężczyźni (patrz: Alberto Ginés López pierwszym w historii mistrzem olimpijskim we wspinaniu). Dziś do walki o medale przystąpi ósemka kobiet, a wśród nich Polka, Aleksandra Mirosław.
***
Finały, rozgrywane na tokijskiej arenie w Aomi Urban Sports Park, rozpoczną się o 10:30. Na początek sprinty, w których pierwsze skrzypce grać będą dwie zawodniczki – Ola Mirosław (w eliminacjach pobiła życiówkę – 6.97, zarazem drugi czas na świecie) i Anouck Jaubert (zdecydowanie lepsza od Polki w boulderingu i prowadzeniu). Ich biegowy pojedynek powinien być ozdobą rundy czasówek. Jeśli Ola chciałaby zdobyć medal olimpijski musi ten pojedynek wygrać. Taki wynik to pewne 64 punkty (1 x 8 x 8), co przy korzystnym dla Polki układzie zdobytych miejsc przez inne zawodniczki może dać miejsce medalowe.

Aleksandra Mirosław w kwalifikacjach pobiegła rewelacyjnie, blisko rekordu świata (fot. Leo Zhukov/IFSC)
Z pierwszego miejsca do finału przystępuje Janja Garnbret, choć walka o złoto łatwa z pewnością nie będzie. Słowenka bezbłędnie wspinała się w rundzie boulderowej (pokonała cztery problemu od strzału), ale już w prowadzeniu musiała uznać wyższość kilku zawodniczek, w tym 17-letniej Chaehyun Seo. Jeśli śledzicie pucharowe zmagania, pewnie pamiętacie, jak pięknie Koreanka wspinała się przez cały PŚ w 2019 roku. Dość powiedzieć, że wygrała cztery imprezy z rzędu i zgarnęła statuetkę dla najlepszej zawodniczki sezonu. W Tokio Chaehyun wygrała eliminacje w prowadzeniu.
A jeśli patrzeć na najbardziej wszechstronne / równe zawodniczki. Tu na pierwszym planie dwie znakomite Japonki – Miho Nonaka i Akiyo Noguchi. Miho po eliminacjach zajęła w poszczególnych konkurencjach miejsca: 4 (czas), 8 (bouldering), 3 (prowadzenie). Z kolei Akiyo: 9 (czas), 3 (bouldering), 6 (prowadzenie). Warto wspomnieć, że w tym roku niezwykle utytułowana 32-letnia Noguchi żegna się z międzynarodowymi arenami, medal w Tokio byłby pięknym ukoronowaniem jest długiej kariery (więcej o decyzji Akiyo TUTAJ).
Która z dziewczyn zdobędzie złoto w Tokio? Jak widać po finałach mężczyzn, można tylko gdybać. Bo jeśli z olimpijskim medalem mijają się tacy tytani jak Adam Ondra czy Tomoa Narasaki, obstawianie kobiecego podium wydaje się delikatnie mówiąc ryzykowne (oczywiście nic nie ujmując 18-letniemu zaledwie Hiszpanowi Alberto Ginesowi Lopezowi, który złoto zdobył przecież zasłużenie).
A zatem finałowa ósemka kobiet
- Janja Garnbret (Słowenia)
- Chaehyun Seo (Korea)
- Miho Nonaka (Japonia)
- Akiyo Noguchi (Japonia)
- Brooke Raboutou (USA)
- Jessica Pilz (Austria)
- Aleksandra Mirosław (Polska)
- Anouck Jaubert (Francja)
Plan dnia
- 10.30: finał czasówki
- 11.30: finał bouldering
- 14:10: finał prowadzenie
Zaglądajcie na profil FB wspinanie.pl. Tam działa nasze studio olimpijskie! Pierwsze nasze wejście o godzinie 10:00.
***
Najlepsza ósemka będzie rywalizować w tzw. kombinacji bądź inaczej trójboju, czyli w trzech konkurencjach:
- czasówki– dwie identyczne, równolegle ułożone drogi, tzw. standard,
- bouldering– trzy problemy,
- prowadzenie– jedna droga.
Końcowy rezultat będzie liczony na podstawie mnożenia miejsc osiągniętych w poszczególnych konkurencjach. Np. gdy zawodnik zajmie 1. miejsce w czasówkach, 5. w prowadzeniu i 6. w boulderach, to jego wynik będzie wynosił 30 (1 x 5 x 6). Zwycięży wspinacz z najmniejszą liczbą punktów.