16 sierpnia 2021 08:28

Peru: Damian Bielecki i Tomek Olszewski otwierają „Polish route” (ED1, 850m, M6, WI4+, AI4)

Dużo się działo podczas peruwiańskiej wyprawy Polskiego Himalaizmu Sportowego. Jest i ostatni akcent – Damian Bielecki i Tomek Olszewski otwierają Polish route (ED1, 850m, M6, WI4+, AI4) na górze Ocschapalca (5888 m) w prowincji Huaraz.

"Polish route" (ED1, 850m, M6, WI4+, AI4), Ocschapalca, Peru, Damian Bielecki i Tomek Olszewski

„Polish route” (ED1, 850m, M6, WI4+, AI4), Ocschapalca, Peru, Damian Bielecki i Tomek Olszewski (fot. arch. D. Bielecki, T. Olszewski)

***

Żegnają się z Andami Peruwiańskimi nasi wspinacze. Na zakończenie wyprawy Damian Bielecki i Tomek Olszewski (wcześniej pisaliśmy o pokonaniu przez nich, w zespole z Pawłem Zielińskim, Cruz del sur na ścianie Sfinksa) zdążyli jeszcze otworzyć nową drogę. Pierwotnie mieli ochotę na eksplorację dziewiczej ściany w dolinie Honda, ale z względu na brak pozwolenia wybrali polecaną przez miejscowego przewodnika ścianę Ocshapalca w dolinie Llaca. Od razu w oczy rzucił się im wybitny filar. Akcję zaplanowali na 7 sierpnia i tak też zrobili.

Poniżej wybrane fragmenty relacji chłopaków, całość (plus galerię zdjęć) znajdziecie na stronie Polskiego Himalaizmu Sportowego.

Chcieliśmy wspinać się fajnym mikstowym terenem i choć od początku można było obchodzić pewne sekcje z lewej, łatwiejszym śniegiem, wybieraliśmy urozmaicony teren wiodący kominkami, nitkami lodowymi i wspinaniem w świetnej jakości firnie dającym się asekurować ze skały…warun sztos. Po czterech wyciągach estetycznego wspinania widząc grań postanowiliśmy się na nią przebić, co wiązało się z przekopaniem tunelu, ale się udało. Kolejny wyciąg na sztywno na grani wyglądał niepozornie, a wspinanie w lodzie i firnie o nachyleniu max 86 stopni dało nam pełnię satysfakcję.

Następne dwa wyciągi w bardzo kopnym śniegu w pełnym słońcu są bardzo wyczerpujące. Dochodzimy do skalnej bariery, gdzie w dużej ekspozycji na gładkich płytach bez asekuracji okazuje się, że nie jesteśmy w stanie kontynuować wspinania filarem. Decydujemy się na 20-metrowy zjazd z filara na prawo. Tam odsłania nam się szerokie pole śnieżno-lodowe, którym wydaje nam się, że łatwo dojdziemy do grani szczytowej, choć jest już godzina 15:00, a ciemno robi się o 18:30.Decydujemy się kontynuować wspinaczkę na lotnej przez jakieś 100 m, a następnie ponownie na sztywno 3 wyciągi w większości dobrym lodzie z kilkoma trudniejszymi miejscami dochodzimy do kolejnej bariery skalnej, która wygląda trudno, ale daje możliwości asekuracji. Już z czołówkami pokonujemy naszym zdaniem najtrudniejszy wyciąg tej drogi ok. M6 na wysokości ok 5600 m n.p.m.

"Polish route" (ED1, 850m, M6, WI4+, AI4), Ocschapalca, Peru, Damian Bielecki i Tomek Olszewski (fot. arch. D. Bielecki, T. Olszewski)

„Polish route” (ED1, 850m, M6, WI4+, AI4), Ocschapalca, Peru, Damian Bielecki i Tomek Olszewski (fot. arch. D. Bielecki, T. Olszewski)

Damian i Tomek nie mają wątpliwości, że wytyczyli nową drogę. Jak mówią: „Pomimo zejścia z filara teren po zjeździe z pewnością jest nową linią, gdyż najbliższa droga na prawo ma jedynie wycenę lodową i wyprowadza na przełęcz, którą widzieliśmy dobre 100 metrów po naszej prawej stronie”.

I na koniec:

Polish route miała być filarem i poza jednym zjazdem pokonana została w stylu OS z autorską wyceną: ED1, 850m, M6, WI4+, AI4.

Więcej o działalności naszych wspinaczy podczas tegorocznej wyprawy do Peru pod tym linkiem.

źródło: Polski Himalaizm Sportowy




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Ocschapalca 5888 m.n.p.m. [1]
    " Widzimy przewieszony kawał skały grani szczytowej i przerażające seraki…

    17-08-2021
    TomaszKa