25 sierpnia 2021 12:10

Staroleśny Kwintet Grzegorza Folty, czyli 5 x Motyka solo

22 sierpnia Grzegorza Folta przeszedł solo kolejną ciekawą tatrzańską łańcuchówkę. Tym razem to tzw.  Staroleśny Kwintet, czyli 5 dróg autorstwa Stanisława Motyki znajdujących się w Dolinie Staroleśnej w sąsiadujących ze sobą masywach Ostrego i Małego Lodowego Szczytu. Czas przejścia to 4 godziny 40 minuty.

Najprawdopodobniej jako pierwsi łańcuchówkę tę w 2013 roku pokonali Adam Śmiałkowski i Paweł Jachymiak. Poprowadzenie 5 historycznych dróg zajęło zespołowi 12 godzin.

Ostry Szczyt, centralnie widoczny Filar Motyki oraz tuż na lewo od niego wąska południowo-zachodnia ściana z “Jaskinkami”, pierwszą pokonaną drogą Staroleśnego Kwintetu (fot. Grzegorz Folta)

Ostry Szczyt, centralnie widoczny Filar Motyki oraz tuż na lewo od niego wąska południowo-zachodnia ściana z “Jaskinkami”, pierwszą pokonaną drogą Staroleśnego Kwintetu (fot. Grzegorz Folta)

Grzegorz do Staroleśnego Kwintetu przystąpił w swoim stylu. Postanowił połączyć drogi w ciąg, pomijając „jałowe zjazdy/zejścia”:

Wystartowałem „Jaskinkami” o 8:30 by o 9:35 zameldować się na Ostrym Szczycie (WHP2434, V, 65 min), a po pięciu minutach rozpocząć zejście Filarem Motyki (WHP2432, IV+/V-, 55 min) na piargach stając ponownie o 10:35.

Następnie udałem się pod Mały Lodowy Szczyt wracając do wspinania o 11:10.

Zacząłem od Motyki na południowej ścianie by na wierzchołku zameldować się o 11:50 (WHP2487/WHP2488, V, 40 min). Po pięciominutowej przerwie zacząłem zejście Filarem Motyki (WHP2494, IV, 35 min) osiągając piargi o 12:30.

Po piętnastu minutach rozpocząłem ostatnią drogę (WHP2495, V, 25 min, droga o niejasnym przebiegu, możliwe pewne rozbieżności między trudnym do odnalezienia oryginałem, a moim przejściem), by o 13:10 ponownie stanąć na wierzchołku Małego Lodowego kończąc po 4 h 40 min Staroleśny Kwintet.

Cóż mam powiedzieć. Wspaniała „techniczna” łańcuchówka. Łącznie 800 m wspinania, z czego w moim przypadku 500 m w górę, a 300 m w dół. Całość przeszedłem bez asekuracji. Wszystkie drogi znałem z wcześniejszych przejść.

Południowa ściana Małego Lodowego Szczytu, na tle nieba po lewej Filar Motyki (fot. Grzegorz Folta)

Południowa ściana Małego Lodowego Szczytu, na tle nieba po lewej Filar Motyki (fot. Grzegorz Folta)

Trzeba dodać, że doświadczenie Grzegorza w samotnym tatrzańskim wspinaniu jest ogromne. Ma setki dróg pokonanych w tym stylu oraz wiele łańcuchówek, jak np. „Rok 1934” (8 tatrzańskich ścian), „Kieżmarski Kwintet” (pięć dróg na południowej ścianie Kieżmarskiego Szczytu), czy też „Zamarła 2+2″ (cztery drogi na południowej ścianie Zamarłej Turni).

Jest też autorem samotnego przejścia Głównej Grani Tatr – dokonanego bez asekuracji i zjazdów, depozytów oraz wsparcia zewnętrznego oraz wejścia w ciągu jednego sezonu letniego drogami ścianowymi na wszystkie szczyty Wielkiej Korony Tatr.

PS Obszerniejszy opis okoliczności tego przejścia i trochę ciekawych detali historycznych powstania dróg Motyki znajdziecie na tatry.przejscia.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Tytul ze sciema [4]
    Nie solo, ale solo na zywca.

    25-08-2021
    TomaszKa