Darek Król upamiętniony pod River Wall
Przyjaciele Darka Króla postanowili upamiętnić go, umieszczając tablicę pod ostatnim jego projektem, drogą Aquadarius w River Wall (Colorado).
Darek zginął 26 grudnia 2020 roku na skitourach w lawinie w okolicy przełęczy Berthoud (3446 m) w Górach Skalistych.
Był ważną i bardzo pozytywną postacią polskiego środowiska wspinaczkowego lat 90. Zaangażowany wspinacz i ekiper, autor wielu dróg. Twórca „Brytana” w latach jego największej świetności, organizator zawodów wspinaczkowych.
W 1997 roku wyjechał z rodziną do USA. Zamieszkał na stałe w Boulder w Kolorado, gdzie z łatwością wpisał się w tamtejsze kręgi wspinaczkowe. Z czasem stał się jednym z gospodarzy rejonu Rifle, należał do zarządu Rifle Climbers Coalition.
Jak mocno i pozytywnie wrósł w to środowisko wspinaczkowe, pokazało szerokie poruszenie, jakie nastąpiło po jego tragicznym wypadku wśród wspinaczy z Boulder.
Aquadarius to był ostatni projekt Darka, którym zajmował się wspólnie z Edem McKeownem. Projekt znajdujący się blisko domu, którego nie zdążył poprowadzić. Parę miesięcy po jego śmierci drogę poprowadził Matty Hong, wyceniając 23-metrową linię na 5.13d/8b. Uważana jest za jedną z najładniejszych na ścianie River Wall.
Nina Williams przy okazji poprowadzenia drogi w marcu tego roku napisała:
Myślę o Darku w ten zimny dzień w Kolorado. Dziękuję za niesłabnący zapał, pozytywną energię i wkład w społeczność Kolorado i nie tylko. Tęsknię za tobą brachu!!
18 września br. odbędzie się w Rifle memoriał poświęcony Darkowi.
Wieczny odpoczynek [4]
Cenna inicjatywa, niech spoczywa w spokoju! AM
andrzej