Dani Andrada z kolejną wielowyciągówką w wąwozie Hermida: „Sonrisas y Lágrimas” 8b

Dani Andrada nie kryje fascynacji potencjałem wąwozu Hermida w Kantabrii (Desfiladero de la Hermida). Od kilku lat otwiera w tym miejscu trudne wielowyciągowe drogi. Jest i następna – Sonrisas y Lágrimas 8b.

Dani Andrada w wąwozie Hermida (fot. David Lopez Campe)

Sonrisas y Lágrimas liczy 175 metrów i sześć wyciągów, z których najbardziej wymagający, drugi w kolejności, sięga trudnościami stopnia 8b – to ponad 40 metrów urozmaiconego wspinania, jest i boulderowo i wytrzymałościowo. Pozostałe to 7a, 7a+, 7a/a+, 7b i 4+. Andrada otworzył drogę sam, wspomina o trzech popołudniach w ścianie. Podczas premierowego przejścia związał się już liną z Alberto Hontavillą.

Czerwona linia to „Sonrisas y Lágrimas”, żółta to projekt, nad którym pracuje teraz Hiszpan (fot. Dani Andrada)

Na dziś Sonrisas y Lágrimas to najtrudniejsza wielowyciągówka w rejonie. Sąsiaduje z innymi drogami autorstwa (lub współautorstwa) Daniego Andrady, biegnącymi ścianą sektora Urdón. To między innymi ubiegłoroczna Endemia (8a+, 180 m), którą wytyczył wspólnie z José Luisem Palao – co prawda nie ma tu odcinka 8b, ale za to nagromadzenie trudnych wyciągów jest większe niż w przypadku Sonrisas y Lágrimas. Wcześniej, w 2018 roku, powstała jeszcze Ocho Veranos con Bruna (8a, 120 m).

Andrada już szykuje kolejną dłuższą drogę w Hermidzie, a w międzyczasie obija i prowadzi krótsze linie… na przykład w Rodellarze:

Siły Hiszpan ma niespożyte…

źródło: woguclimbing.com, Instagram, archiwum wspinanie.pl