Symon Welfringer na korsykańskim klasyku „Délicatessen” (8b, 180 m)
Piękne wakacje na Korsyce zafundował sobie Symon Welfringer. Francuskiemu wspinaczowi poddało się kilka miejscowych perełek, w tym słynne Délicatessen (8b, 180 m).
***
Symon Welfringer przekonuje, że w Korsyce można się zakochać:
Trzy tygodnie przygody na tym wyjątkowym placu zabaw, korsykański granit jest jednym z najpiękniejszych na świecie! To moja pierwsza wspinaczkowa podróż na Korsykę i muszę przyznać, że odkryłem dzikie i magiczne miejsce z niesamowitym potencjałem!
Francuz ma powody do zadowolenia, bo przywiózł z Korsyki nie tylko niecodzienne wrażenia, ale i cenne przejścia. Na czele pręży się bajkowa Délicatessen na Punta d’u Corbu w masywie Bavella. Linię wytyczyli w 1992 roku Arnaud Petit i Stéphane Husson, ale uklasyczniona została przez Petita dopiero w roku 2001. I znów, dopiero po 10 latach jako pierwsi powtórzyli ją Szwajcarzy, Nina Caprez i Cédric Lachat (po drugie powtórzenie sięgnęła rok później Austriaczka Barbara Zangerl). Symon Welfringer na rozpracowanie i przejście drogi potrzebował zaledwie jednego dnia.
Délicatessen składa się z pięciu wyciągów. Już na samym starcie mamy najtrudniejszą, techniczną długość 8b, potem dwie bardziej siłowe partie w trudnościach 7c i 7c+, płytowy odcinek 8a z boulderowym cruxem w okolicach 7B i na koniec 6c.
Podczas pobytu na wyspie Symon Welfringer przeszedł też kilka innych wielowyciągówek, w tym biegnącą również na Punta d’u Corbu Ro.Ma (7c+, 200m), wytyczoną przez Rolando Larchera i Maurizio Oviglię.
źródło: planetmountain.com