4 czerwca 2021 18:45

Ponad 500 wejść: wiosenny sezon na Mount Evereście

Everestowy biznes potoczył się, pomimo pandemii, podobnie jak w latach przedpandemicznych. Sprawdzony szerpański system pozwolił wejść na najwyższą górę Ziemi 534 osobom, przy stosunkowo małej liczbie ofiar, odnotowano 4 zgony. Trzeba dodać, że wszystkie wejścia odbyły się z użyciem aparatów tlenowych.

Kolejki w drodze na Mount Everest (fot. Kami Rita Sherpa)

Kolejki w drodze na Mount Everest (fot. Kami Rita Sherpa)

***

Ten sezon na Mount Evereście stał pod znakiem zapytania, podobnie jak poprzedni, gdy na szczyt weszła jedynie chińska wyprawa mierząca szczyt.

Chińczycy postanowili w tym roku całkowicie zamknąć najwyższą górę Ziemi, Nepalczycy zdecydowali, że otworzą swoje góry pomimo pandemii. Wydano rekordową liczbę pozwoleń, jednak losy wypraw po stronie nepalskiej ze względu na pandemię i przypadki COVID-19 w bazie pod Mount Everestem ważyły się do ostatniego dnia sezonu.

Himalaiści pod szczytem Mount Everestu (fot. Wanderlust Himalaya Adventures Pvt. Ltd)

Himalaiści pod szczytem Mount Everestu (fot. Wanderlust Himalaya Adventures Pvt. Ltd)

Ostatecznie na szczycie zameldowały się 534 osoby. Warto zauważyć zmieniające się proporcje liczby Szerpów wchodzących na szczyt do liczby wchodzących klientów. Według wyliczeń Alan Arnette w tym sezonie na szczycie stanęło 195 klientów i 339 Szerpów. Na szczycie zameldował się m.in. Bogusław Magrel.

Kami Rita Sherpa w bazie, już po 25. wejściu na Mount Everest

Kami Rita Sherpa w bazie, już po 25. wejściu na Mount Everest

Ze względów statystycznych należy odnotować kolejne wejście na Mount Everest Kami Rity Sherpy. Było to 25. (!) wejście na szczyt w wykonaniu mającego 51 lat Nepalczyka. Nie trzeba dodawać, że jest w tej dziedzinie rekordzistą.

Odnotowano również rekordowe wejście kobiece. Trasę z bazy na szczyt w 25 godzin i 50 minut pokonała Tsang Yin Hung, 45-letnia nauczycielka z Hongkongu. Pobiła poprzedni rekord o ponad 14 godzin.

Należy powtórzyć, że wejścia odbywały się z butlami tlenowymi. Nieliczne próby wejść sportowych, np. Kiliana Jorneta i Davida Göttlera, zakończyły się na Przełęczy Południowej.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum