Anak Verhoeven żegna się z zawodami i stawia na skały

Anak Verhoeven, świetna zawodniczka specjalizująca się w konkurencji prowadzenie, postanowiła wycofać się ze startów i w pełni poświęcić wspinaniu w skałach.

Anak Verhoeven, Mistrzostwa Europy 2017 (fot. Eddie Fowke / The Circuit Climbing)

***

Większość wspinaczy podejmuje taką decyzję pod koniec kariery, Anak Verhoeven na zawodniczą emeryturę idzie znacznie wcześniej. Belgijka ma 24 lata i mogłaby startować w imprezach jeszcze wiele lat, ale… wybrała skały. Przyznaje, że w pewnym momencie swojej kariery zawsze chciała zostać pełnoetatowym wspinaczem skalnym, choć nigdy nie było dla niej jasne, kiedy to dokładnie nastąpi.

Teraz Anak pisze między innymi:

Po długim zastanowieniu, przemyśleniach i pisaniu dziennika podjęłam ważną decyzję, aby zrobić ten krok właśnie teraz. Chcę w pełni poświęcić się wspinaniu w skałach, tak jak wcześniej robiłam to w przypadku startów. Tak więc konsekwentnie muszę zostawić zawody za sobą.

Zamknięcie tego rozdziału to jak odejście od czegoś wartościowego. Utrata cennych snów. Pozostawienie za sobą świata, który jest bliski mojemu sercu(…).

Ale jednocześnie:

To nowy początek, nowe przygody i wyzwania.

W zawodach Belgijka osiągnęła wiele, wielokrotnie stawała na podium w Pucharze Świata, w 2016 roku kończyła sezon na 2. miejscu w pucharowym rankingu, w 2017 zdobyła złoto na mistrzostwach Europy w Campitello di Fassa, w tym samym roku wygrała World Games we Wrocławiu. Ale równolegle z zawodami prowadziła też trudne drogi w skałach, zdarzało się, że były to pierwsze przejścia.

Anak Verhoeven na „Sweet neuf” 9a+ (fot. Sébastien Richard)

Jest autorką jednej ze swoich dwóch najtrudniejszych dróg w swoim zestawie – Sweet neuf  9a+ we francuskim rejonie Pierrot Beach (2017). Jako pierwsza wspięła się też na belgijski projekt Kraftio 8c+/9a. Z kolei w 2019 roku powtórzyła Joe Mama 9a+ w Olianie.

Trochę smutno, że Belgijce nie będziemy mieli okazji kibicować w międzynarodowych imprezach, bo oglądało się ją zawsze z przyjemnością. Niemniej decyzja, by zostać „full-time outdoor climber”, może zaprocentować supertrudnymi przejściami. Kto wie, może padnie kolejne kobiece 9b?




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum