Ukazała się książka „Ostatni taki szczyt”, czyli historia pierwszego zdobycia Kanczendzongi

Nakładem wydawnictwa Mova ukazała się książka „Ostatni taki szczyt” Micka Conefreya. To historia pierwszego zdobycia Kanczendzongi, trzeciego najwyższego szczytu Ziemi.

"Ostatni taki szczyt" Mick Conefrey

„Ostatni taki szczyt” Mick Conefrey

***

Na długo przed tym, nim została zdobyta, Kanczendzonga była obiektem podziwu i uwielbienia ze strony rodowitych mieszkańców Sikkimu. Czcili ją jako najświętszą z gór, wierząc, że najwyższy ze szczytów jest domem najważniejszego z wyznawanych przez nich bóstw. Jej skomplikowana nazwa w tłumaczeniu to Pięć Skarbnic Wiecznego Śniegu, a odnosi się ona do wielkich lodowców pokrywających główne ściany masywu.

„Ostatni taki szczyt” to historia pierwszego zdobycia Kanczendzongi, trzeciego najwyższego szczytu Ziemi, ale w opinii wielu – najtrudniejszego. Przyćmiona obecnie przez popularniejszy Everest uchodzi za najbardziej niedostępny z ośmiotysięczników. W maju 1992 roku podczas ataku szczytowego na Kanczendzogę zaginęła jedna z najwybitniejszych himalaistek świata, Wanda Rutkiewicz.

Mick Conefrey, autor m.in. książki „Duchy K2 – epicka historia zdobycia szczytu”, rozpoczyna swoją opowieść w 1905 roku, kiedy to grupa, na której czele stanął Aleister Crowley, bezskutecznie próbowała dotrzeć na szczyt. Udało się jej wspiąć na wysokość 6500 m, zanim zagrożenie lawinowe zmusiło wspinaczy do zejścia. Conefrey opisuje następnie losy trzech niemieckich wypraw, które w latach dwudziestych podejmowały dramatyczne próby zdobycia Kanczendzongi, aż do roku 1955, gdy dwaj członkowie brytyjskiej wyprawy – George Band i Joe Brown – jako pierwsi stanęli na szczycie o wysokości 8586 m.

„Ostatni taki szczyt” to w napięciu opowiedziana prawdziwa historia przełamywania barier i stawiania czoła wyzwaniu, jakim są szczyty potężnych gór – nie tylko dla pasjonatów wspinaczki wysokogórskiej.

Książka jest dostępna w promocyjnej cenie w księgarni wspinanie.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum