30 maja 2021 06:38

Marek Holeček i Radoslav Groh na Baruntse – zeszli niżej!

Wyglada na to, że epopeja czeskiego zespołu na Baruntse ma szansę na szczęśliwe zakończenie. Uwięzieni od kilku dni przez załamanie pogody wyoko na tym siedmiotysięczniku Marek Holeček i Radoslav Groh zeszli ponad 1000 merów i są w bezpieczniejszym terenie.

Baruntse i pobliskie szczyty z Ama Dablam (opisy Richard Salisbury, fot. Ryszard Pawłowski, źródło: explorersweb)

Baruntse i pobliskie szczyty z Ama Dablam (opisy Richard Salisbury, fot. Ryszard Pawłowski, źródło: explorersweb)

Ostatni komunikat z Baruntse brzmi:

Dzisiaj zeszliśmy 1100 m pokonując potwornie lawiniasty teren. Jesteśmy teraz w bezpiecznym miejscu. Być może jutro śmigłowiec zabierze nas do Lukli, byśmy mogli wyruszyć do domu z Kathmandu. Nasi przyjaciele najprawdopobniej wzięli wszystko z bazy, włącznie z jedzeniem. Czeka nas kolejna zimna noc.

To bardzo dobra wiadomość.  Czesi są po kilku ciężkich nocach na wysokości ok. 7 tys. metrów. Zostali uwięzieni tam przez wyjątkowo obfite opady śniegu, po tym jak 25 maja stanęli na Baruntse po pokonaniu nowej drogi na północno-zachodniej ścianie tego nepalskiego szczytu. Opady są tak katastrofalne, że odwołano inne wyprawy w tym rejonie.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne pozytywne wieści spod Baruntse.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum