Holeček i Groh na Baruntse – trudne zejście
Wczoraj informowaliśmy o zakończonej sukcesem wspinaczce zespołu Marek Holeček i Radoslav Groh – Czesi wspięli się nową drogą na Baruntse. Wciąż czekamy na ich bezpieczny powrót do bazy. Niedawno pojawiła się informacja, że warunki pogodowe cały czas są fatalne. Dwójka zmuszona była do kolejnego biwaku na grani (6900 m).
To już 7 biwak podczas akcji górskiej. Wczoraj Marek informował, że są zmęczeni. Z kolei ostatnia wiadomość brzmi tak:
„Biała ciemność”Jesteśmy uwięzieni na górze przez pogodę. Kolejny biwak wypadł nam na grani Baruntse na 6900 m. Pada śnieg, wieje, jesteśmy otoczeni przez „białą ciemność”. Potrzebujemy 3 godzin dobrej widoczności, aby bezpiecznie zejść. Będziemy się starać schodzić w nocy. Ma padać do soboty. Będę wysyłał bieżące wiadomości tak długo, na ile starczy nam baterii.Maara
Nieustająco trzymamy kciuki za bezpieczne zejście do bazy!