Drugie rozdanie PŚ w Salt Lake City: najlepsi Natalia Grossman i Sean Bailey
Trzecie starcie Pucharu Świata w boulderingu wygrali Amerykanie, Natalia Grossman i Sean Bailey. Start w Salt Lake City w ostatniej chwili, ze względu na uraz barku, odpuścił Adam Ondra.
Sean Bailey zwycięża w PŚ Salt Lake City 2021 (fot. Daniel Gajda/IFSC)
***
Nie za wiele topów mieliśmy okazję oglądać w męskich finałach. Dość powiedzieć, że po pierwszych trzech baldach na tablicy widniały całe dwa, problem numer 1 skończyli jedynie Sean Bailey i Kokoro Fujii. I już do końca właśnie ta dwójka utrzymała prowadzenie. Ostatecznie wygrał Bailey, topując jeszcze raz na finałowym problemie. Dopiero na „czwórce” obudził się Tomoa Narasaki, który z pierwszymi trzema baldami męczył się straszliwie (dla odmiany w półfinałach był najlepszy). Za to na ostatniej prostej pokazał rękę mistrza, pokonując problem już w pierwszej wstawce. Na ostatnim, 50. miejscu, swój boulderowy start kończyła Natalia Kałucka.
Finał mężczyzn
- Sean Bailey (USA) 2T4z
- Kokoro Fujii (Japonia) 1T4z
- Tomoa Narasaki (Japonia) 1T3z
- Yoshiuki Ogata (Japonia) 0T2z
- Zach Galla (USA) 0T1z
- Maximillian Milne (Wielka Brytania) 0T1z
Finał dziewczyn to już festiwal topów. Najładniejszym kompletem, cztery próby / cztery topy, popisała się zwyciężczyni sprzed tygodnia, Natalia Grossman. Młoda Amerykanka idealnie odnajduje się na technicznych problemach, a takie wymusza mało pochylony profil ściany w Salt Lake City. Dwóch wstawek więcej na skompletowanie finałowej kolekcji potrzebowała Janja Garnbret, tym razem ze srebrem. Trzecia w stawce, podobnie jak tydzień temu, uplasowała się Brooke Raboutou.
Natalia zwycięża drugi raz z rzędu, PŚ Salt Lake City 2021 (fot. Daniel Gajda/IFSC)
Finał kobiet
- Natalia Grossman (USA) 4T4z
- Janja Garnbret (Słowenia) 4T4z
- Brooke Raboutou (USA) 3T4z
- Oriane Bertone (Francja) 3T3z
- Stasa Gejo (Serbia) 3T3z
- Miho Nonaka (Japonia) 2T4z
Tak wyglądały finały trzeciej edycji PŚ w boulderingu:
Pełne wyniki na stronie IFSC.
PS W weekend mogliśmy oglądać w Salt Lake City rekordy świata w sprintach, bohaterami męskich biegów byli Indonezyjczycy. Damskie czasówki należały do Oli Mirosław. Więcej TUTAJ.
