Nowość Martina Stráníka w Czechach: „Black Panther” 8C

Martin Stráník otwiera nowe 8C. Tym razem miejsce akcji Vesec (Liberec, północne Czechy), a tam Black Panther.

Czech i jego „Black Panther” 8C (fot. Jakub Fric / www.jakubfric.com)

***

Brutal endurance boulder – tak opisywał Martin Stráník swój poprzedni projekt Warrior 8C w Labaku, zrobiony w lutym tego roku. I właściwie to samo można powiedzieć o jego najnowszej linii. Jeszcze tydzień temu Czech pisał:

Już piąty dzień prób, coraz bliżej do topu, ale ten siłowo-wytrzymałościowy problem skopał mi tyłek, palce zniszczone, ciało zniszczone, motywacja superwysoka🔝.

„Black Panther” z innego ujęcia (fot. Lukáš Černý / www.lukascerny.com)

A już po sześciu dniach Martin ogłasza sukces:

Black Panther 8C FA✔️ Jedno z moich pierwszych przejść w Czechach, z których jestem najbardziej dumny.

O trudności Black Panther nie decydują pojedyncze przechwyty – pisze Czech – ale połączenie ich w całość. „Wspaniałe atletyczne wspinanie z 25 ruchami” – zachwala. Przy 8C dopisuje co prawda Low, ale mamy przeczucie graniczące z pewnością, że powtarzający wcale łatwo mieć nie będą…

Takich czeskich ekstremów swojego pomysłu Martin Stráník uzbierał już całkiem pokaźny stosik. Poza Black Panther i wspomnianym Warrior jego pomysłu są też: Tekuté Štěstí (2018), Ghost Rider (2019) i Iceberg 8C (2020).

Na filmie Warrior w Labaku:

źródło: lezec.com, FB Martin Stráník