W trybie wojownika: Sébastien Berthe fleszem na „Mind Control” 8c

Sébastien Berthe, kojarzony głównie z doskonałymi przejściami w górach (ma w wykazie między innymi klasyczne przejście The Nose na El Capitanie), tym razem z cennym prowadzeniem w skałach. Belg pokonał fleszem Mind Control 8c w Olianie.

Seb Berthe walczy na „Mind Control” 8c (fot. Toni Mas Buchaca)

***

Co prawda drogi 8c, i trudniejsze, padają już onsajtem, niemniej pokonanie Mind Control (Chris Sharma 2009, oryginalnie 8c+) fleszem to też niezłe osiągnięcie. Tym bardziej, że w tym stylu długą, wytrzymałościową linię Oliany przeszedł wcześniej tylko Włoch Silvio Reffo. Do tego trzeba oczywiście dodać onsajt przed dziesięciu laty w wykonaniu Adama Ondry.

Sébastien Berthe przyznaje, że na przejście FL lub OS drogi o takich trudnościach polował od pewnego czasu, a marzył mu się właśnie klasyk Oliany. O decydującym dniu na Mind Control mówi (za Fanatic Climbing):

Spędziłem całe popołudnie, studiując patenty z lokalnym wspinaczem Arnau Terribasem i poszedłem na drogę godzinę przed zachodem słońca. Na początku czułem się okropnie i nerwowo, nie szło mi najlepiej. Później udało mi się włączyć tryb wojownika. Kompletnie wyczerpany, walcząc na każdym odcinku, znalazłem drogę do łańcucha.  Byłem naprawdę szczęśliwy i odetchnąłem z ulgą!

Sébastien mierzy w skałach coraz wyżej. Ma chrapkę na Fight of Flight 9b, także w Olianie. Tymczasem ma już zrobione jedno 9a+, pod koniec ubiegłego roku wspiął się na Super Crackinette 9a+ w Saint Léger.

Sébastien Berthe na „The Nose” (fot. Alex Eggermont)

A co do wspomnianych na początku przejść Belga w górach… To naprawdę znakomita kolekcja. Są w niej, obok The Nose, między innymi: Voie Petit, Bellavista, dwutygodniowa przygoda z Trylogią Alpejską (Silbergeier, Des Kaisers neue Kleider, End of Silence) czy Odyssee.

źródło: Fanatic Climbing, archiwum wspinanie.pl