„The Big Island” w Bleau nie traci na popularności
Długa jest lista powtórzeń The Big Island 8C w Fontainebleau. Trudno zliczyć, ilu wspinaczy stanęło na topie klasyka Coquibus Rumont. Jednak jeszcze do niedawna nie słychać było zdecydowanych komentarzy o niższej (niż autorska) wycenie. O 8B+ napomknął jesienią 2020 Simon Lorenzi, niedawno także na 8B+ postawił Francuz Lucien Martinez, a teraz dołączył do niego Belg Antoine Kauffmann.
Antoine Kauffmann na „The Big Island” (fot. Gilles Charlier)
***
Dla Antoine’a Kauffmanna The Big Island to jedno ze wspinaczkowych marzeń. Mimo że fajnie byłoby nazwać takie marzenie „8C”, belgijski wspinacz przyznaje, że uczciwiej jest postawić przy boulderze 8B+.
Abstrahując od wyceny, podczas pracy nad The Big Island nigdy nie jest nudno, o czym świadczą komentarze powtarzających. Jak powiedział Lucien Martinez: „spośród 20 filmów, które widziałem, jakkolwiek niewiarygodnie to zabrzmi, nie ma dwóch wspinaczy, którzy zastosowaliby ten sam patent”. Z boulderem trochę namęczył się też sam Belg, spadając 29 razy (tak, liczył), trzymając ostatniej krawądki.
Kauffmann dodaje:
Przynajmniej ta nowa przygoda wiele mnie nauczyła.
Po pierwsze, na boulderach można walczyć tak ciężko jak z liną. Nie w ten sam sposób, ale z równie dużą intensywnością.
Po drugie, mogę robić trudniejsze bouldery i będę! (sit start?! 🤔💭🤯♥️).
Nowi pogromcy The Big Island, Lucien Martinez i Antoine Kauffmann, nie są jakimiś rasowymi boulderowcami. Obaj znacznie częściej zabierają w skały linę niż kraszpad. Obaj mają za sobą przejścia 9a+ (Kauffmann poprowadził No pain no gain w Rodellarze, pierwsze beligijskie 9a+?). Dla Antoine’a linia w Bleau jest pierwszym tak trudnym problemem boulderowym, wcześniej wspiął się na General Disarray 8B w Brione.
***
The Big Island w Coquibus Rumont powstało z The Island 8B+ Dave’a Grahama (2008, “ostatni wielki problem w rejonie” – mówiono o nim w tamtych czasach). Trudniejszą wersję, dwa dodatkowe ruchy, przeszedł w 2010 roku Francuz Vincent Pochon.
Filmików z przejść jest dużo, tym razem w akcji Michiel Nieuwenhuijsen:
źródło: 8a.nu, Instagram, archiwum wspinanie.pl
