Juan Pablo Mohr, Ali Sadpara i John Snorii zostaną na K2

Ogłoszono koniec poszukiwań na K2. Islandczyk John Snorri, Pakistańczyk Ali Sadpara oraz Chilijczyk Juan Pablo Mohr, którzy podjęli próbę zimowego wejścia na drugi ośmiotysięcznik Ziemi, pozostaną na górze już na zawsze.

Ali Sadpara, Juan Pablo Mohr i John Snorii (fot. w tle Kacper Tekieli)

***

Tragicznie zakończony atak szczytowy rozpoczął się 5 lutego ok. 1 w nocy. John, Ali, Juan oraz Sajid (syn Sadpary) planowali osiągnąć wierzchołek po 14 godzinach akcji. Ok. godziny 10 Sajid zawrócił spod Szyjki Butelki ze względu na awarię aparatu tlenowego. Pozostali kontynuowali atak.

K2, droga Żebrem Abruzzi (źródło: polskihimalaizmzimowy.com)

Sajidowi udało się powrócić do obozu 3, gdzie czekał na prowadzących atak himalaistów. Niestety, John, Ali i Juan nie pojawili się w obozie 3, ani nie nawiązali kontaktu – ich los był nieznany.

6 lutego, po ponad dobie od wyruszenia do ataku szczytowego, namówiono Sajida na zejście. Pakistańczyk był wyczerpany, pozostawanie na górze byłoby zbyt ryzykowne.

Równocześnie z dużym zaangażowaniem uruchomiono tego dnia śmigłowcową akcję ratunkową. Wysyłano 2 maszyny oraz pakistańskich wspinaczy. Wojskowy helikopter dokonał lotu zwiadowczego do wysokości ok. 7000 m i powrócił do Skardu. Niestety, ratownicy nie zdołali dostrzec żadnych śladów. Akcję śmigłowcową ponowiono 7 lutego. Niestety wtedy także nie dostrzeżono zaginionych.

W poszukiwaniach skorzystano z satelitarnych obrazów wysokiej rozdzielczości, dostarczonych przez ICEYE. Korzystano także ze śladów urządzeń, które mieli ze sobą (Garmin, Thuraya, Inmarsat). Armia pakistańska dokonała nawet przelotu rozpoznawczego przy pomocy samolotu F-16.

Wiadomość o zaprzestaniu poszukiwań ogłosił Raja Nasir Ali Khan, minister Turystyki i Sportu Pakistanu:

Z głębokim smutkiem i z ciężkim sercem uznajemy zaginionych wspinaczy – Alego Sadparę, Johna Snorri, Juana Pablo Mohra – za zmarłych, mimo szeroko prowadzonej misji poszukiwawczej nie udało się znaleźć miejsca ich pobytu. Zrobiliśmy wszystko, co w ludzkiej mocy…

Juan Pablo Mohr

Juan Pablo Mohr miał 33 lata. Z zawodu architekt, ojciec trójki dzieci i miłośnik boulderingu, prowadził drogi do 8b. Na ośmiotysięczniki wspinał się bez tlenu z butli. Wszedł na Annapurnę (2017), Lhotse i Mount Everest w ciągu jednego tygodnia, na Manaslu (2018) i Dhaulagiri (2019).

Muhamad Ali Sadpara

Muhammad Ali Sadpara miał 46 lat. Zaczynał jako tragarz wysokościowy, z czasem stał się najbardziej doświadczonym pakistańskim himalaistą. Uczestnik pierwszego zimowego wejścia na Nanga Parbat (2016). Miał na swoim koncie 8 ośmiotysięczników. Ojciec czwórki dzieci.

John Snorri Sigurjónsson

John Snorri Sigurjónsson miał 47 lat. Był pierwszym Islandczykiem, który wspiął się na Lhotse, K2, Broad Peak (2017) i Manaslu (2019). Ojciec szóstki dzieci.

***

Niestety, K2 pokazało swoje groźne oblicze. Tej zimy na jego zboczach zginęło aż pięciu himalaistów (16 stycznia Sergi Mingote, 5 lutego Atanas Skatov).

K2 jest jednym z najniebezpieczniejszych ośmiotysięczników. Znajdujący się w Pakistanie szczyt jest drugim co do wysokości szczytem Ziemi. Dodatkowo, w porównaniu z innymi ośmiotysięcznikami, najłatwiejsza droga wiodąca Żebrem Abruzzi jest trudna technicznie i eksponowana. Death rate, czyli stosunek liczby wypadków śmiertelnych do liczby wejść na szczyt, wynosi 23%. Oznacza to, że w przybliżeniu na 10 wejść szczytowych notuje się dwa wypadki śmiertelne, tej zimy było o wiele gorzej… Death rate dla Mount Everestu wynosi 4%.