17 lutego 2021 08:53

Czeski „Warrior” 8C – otwiera Martin Stráník

Mimo trzaskających mrozów Martin Stráník uparł się na supertrudny projekt w Labaku. I udało się, w minioną sobotę Czech otworzył kolejny ekstrem na krajowym podwórku –Warrior 8C.

Czeski „Warrior” 8C (fot. Kuba Frič)

***

Zanim w sieci pojawi się wideo montowane przez Lukáša Černego (a jak pisze Martin, warto na nie czekać), kilka słów o nowości w Labaku. Stráník tak zaczyna wpis na swoim blogu:

Przez ostatnie dwa tygodnie w Czechach panowały mrozy, a ja ciągle myślę o swoim projekcie w Labaku, czuje się dobrze na treningach i nie mogę się już doczekać prób. 14 dni na ścianie to długo, -8 , -10 st. C to za mało, ale na sobotę zapowiedziano -4 i słońce, więc jadę. Temperatura sięga -6, słońca nie widać, lekko wieje, kosa, w skałach grupka pasjonatów. Głowa jest gotowa na wspinanie, więc wszystko działa i po rozgrzewce mogę oddać próbę, spadam na końcowym odcinku, lekko zmarznięty, zabrakło dwóch ruchów…

Tego dnia Martinowi udało się ostatecznie dokończyć prace na projektem. Pisze o nim brutal endurance boulder. Całość liczy niemało, bo około 23 ruchów, wśród których nie ma bardzo trudnych, ale też żaden przechwyt – jak zapewnia Czech – nie jest łatwy. Te nieco ponad 20 ruchów to coś jak połączenie trzech boulderów 8A+/B z niewielkim restem pomiędzy.

Tym samym Martin Stráník dopisuje nowe 8C z dopiskiem FA w Czechach (weryfikować będzie pewnie Adam Ondra). Pozostałe autorskie ósemki c Martina to: Tekuté Štěstí (2018), Ghost Rider (2019) i Iceberg 8C (2020).

Czekamy zatem na film!

źródło: martinstranik.blogspot.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum