Silny wiatr na Manaslu. Lekcja cierpliwości
Wiele poprzednich zimowych prób ataku na Manaslu uniemożliwiały obfite opady śniegu. W tym roku śnieg sypał na początku stycznia, później głównym problemem stał się silny wiatr. Aktualnie jego prędkość dochodzi do 150 km/h w okolicach szczytu.
***
W pierwszych dniach stycznia, po trzydniowej śnieżycy, do bazy pod Manaslu jako pierwsi dotarli Tenji Sherpa i Vinayak Jaya Malla. Obaj Nepalczycy są doświadczonymi alpinistami i przewodnikami górskimi (IFMGA). Ich pierwotnym założeniem jest zdobycie szczytu w stylu alpejskim bez korzystania z dodatkowego tlen. Aklimatyzację wspinacze zdobywali na innych górach.
12 stycznia do bazy pod Manaslu dotarł zespół w składzie: Simone Moro, Alex Txikon, Iñaki Álvarez, Lur Uribarren. Europejczyków wspierają Chhepal Sherpa, Kalden Sherpa, kucharz Eneko i fotograf Phelipe Eizaguirre (w relacjach pojawiają się jeszcze członkowie wyprawy wymieniani wyłącznie z imienia: Nurbu, June, Jon). Nie wiemy, czy Szerpowie Cheppal i Kalden będą używać dodatkowego tlenu.
17 stycznia Vinayak Jay Malla donosił o pierwszej próbie nepalskich przewodników. Alpiniści wyszli z bazy i dotarli do obozu 1., w którym spędzili dwie noce. Później kontynuowali wspinaczkę w kierunku obozu 2. jednak ze względu na złe warunki musieli zawrócić. Vinayak pisał:
Motywacja nie słabnie, cierpliwie czekamy na okno pogodowe.
W podobnym czasie swoją pracę nad drogą rozpoczęła ekipa międzynarodowa. 18 stycznia Txikon raportował:
Po dwóch nocach spędzonych w obozie 1. zeszliśmy do bazy z szacunku dla naszego przyjaciela Sergio… [K2: Sergi Mingote nie żyje]. Wcześniej zabezpieczyliśmy drogę do wysokości ok. 6200 m, przetransportowaliśmy w górę drabiny i ok. 2000 m lin. Zgodnie z prognozami mocno wieje i pada lekki śnieg.
W “niskim” obozie 1. (5600 m) nocowali Alex, Cheppal, Kalden, Nurbu. Moro spędził noc w “wysokim” obozie 1. (5900 m).
21 stycznia Moro donosił o wietrze osiągającym prędkość 130-140 km/h w okolicach szczytu i ok. 90 km/h na wysokości obozu 2. Pomimo narastającego zniecierpliwienia zespół czekał w bazie.
Wczoraj wiatr osiągnął maksymalnie 150 km/h. Zniecierpliwienia nie kryje Simone Moro:
Niebieskie niebo poprawia nastrój, ale wieje podobnie jak w poprzednich dniach. Mam dość siedzenia na miejscu, ale niestety nie możemy trenować, wychodząc w górę – tuż za rogiem, powyżej bazy, wiatr jest zbyt silny. Schodzę do Samagaon i spróbuję treningowo wejść na okoliczne szczyty, osiągnąć wysokość wyższą niż nasza baza. Wrócę za 2, 3 dni.
Dzisiaj, 25 stycznia Txikon raportował:
Czekamy, aż wiatr pozwoli nam na kolejną rotację na drodze. Zima pokazuje swoją twarz, z dnia na dzień jest coraz zimniej.
Z tego co wiemy, Tenji Sherpa i Vinayak Jaya Malla również czekają w bazie na poprawę warunków. Jak wynika z relacji Vinayaka, alpiniści dbają o formę, jeżdżąc na nartach.
Michał Gurgul
źródła: explorersweb.com, elcorreo.com, alanarnette.com, Simone Moro, Alex Txikon, Vinayak Jay Malla
Manaslu [2]
Wejście w 2021 roku na Manaslu z tlenem byłoby kompromitacją.…
łojant