K2: Snorri i Sadparowie z powrotem w bazie
Zbyt silny wiatr pokrzyżował ambitne plany zespołu John Snorri – Ali Sadpara – Sajid Sadpara. Himalaiści w optymistycznym scenariuszu zakładali dzisiaj atak szczytowy. Jednak z przekazanych niedawno informacji wynika, że szczęśliwie zameldowali się z powrotem w bazie.
***
Plan mieli bardzo ambitny – w niedzielę, 24 stycznia, próbowali wspiąć się prosto z bazy do obozu 3 na 7350 m. Jednak wspomniany wiatr spowodował, że musieli biwakować na ok. 6800 m, a dzisiaj rano rozpoczęli zejście do bazy.
John Snorri właśnie przekazał info:
Zdrowi i cali dotarliśmy do bazy. [Wcześniej] Po 17 godzinach wspinaczki z BC do okolic C3 postanowiliśmy zrobić postój i odpocząć. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że silne wiatry pojawiły się szybciej niż prognozowaliśmy. Dzisiejszego poranka podczas pakowania naszego namiotu wiatr porwał plecak Alego i rozsypał jego zawartość. Udało nam się ocalić część rzeczy, ale straciliśmy maski tlenowe na atak szczytowy. Wciąż czujemy się dobrze i zaczęliśmy planować nasz kolejny atak szczytowy. Spodziewamy się kolejnego okna pogodowego pomiędzy 3 a 5 lutego. Ali i jego syn Sajid są świetnymi partnerami w górach, są również niezwykle silni i pewni w działaniu.
Źródło: profil FB John Snorri