Wyższa półka tradowa: Brittany Goris prowadzi „East Coast Fist Bump” 5.14a
Niewiele jest kobiet robiących trudności 5.14 na własnej asekuracji. Niedawno do tego wąziutkiego grona dołączyła Amerykanka Brittany Goris, prowadząc drogę East Coast Fist Bump w Sedonie (Arizona).
***
Brittany Goris wspina się na własnej od mniej więcej dwóch lat. Czyli całkiem niedługo. Tymczasem 7 stycznia poprowadziła drogę, jakiej nie powstydziłby się rasowy tradowiec. Po kilku tygodniach patentowania padło East Coast Fist Bump 5.14a/8b+, przy okazji także pierwsze przejście kobiece.
Amerykanka patentowała East Coast Fist Bump na wędkę. Co ciekawe (ale znów nie takie rzadkie), wspinając się z górną asekuracją nigdy nie udało jej się przejść całości w ciągu, zrobiła to dopiero podczas prowadzenia – notabene udana próba była zarazem pierwszą z dołem. Goris porównuje wspinanie na East Coast… do układania puzzli. Ultratechniczna linia wymagała od niej żmudnego uczenia się pojedynczych sekwencji, dopracowania wszystkich ruchów do perfekcji (łącznie z optymalnymi ustawieniami), tak by żaden z nich nie okazał się w decydującym momencie loteryjny.
Brittany Goris:
Wiedziałam, że mogę to zrobić. Trzeba po prostu wybrać właściwą drogę, mieć odpowiednią inspirację, żeby móc zaangażować się w pracę.
Goris nie ukrywa, że zawsze chciała znaleźć się w wąskim gronie kobiet, robiących takie trudności na własnej. Ta grupa jest rzeczywiście bardzo niewielka. Wśród kobiecych tradów wybijają się zwłaszcza dwa z poziomu 5.14c/8c+, oba w Yosemite; Meltdown w wykonaniu Amerykanki Beth Rodden (2008) oraz Magic Line Brytyjki Hazel Findlay (2019).
Na pierwsze powtórzenie Meltdown przyszło czekać dekadę, zrobił je Carlo Traversi w 2018 roku:
źródło: rockandice.com, archiwum wspinanie.pl