Adam Ondra i ciekawa końcówka 2020 roku w Calanques

Nie udało się Adamowi Ondrze zamknąć sezonu 2020 roku powtórzeniem Perfecto Mundo 9b+ w Margalefie (tutaj więcej o zmaganiach Czecha z drogą). W 2021 z pewnością nadrobi zaległości, tymczasem kilka słów o krótkim wypadzie Adama na południe Francji w końcówce grudnia.

Adam Ondra w Grotte de l’Ours, Calanques (fot. Iva Vejmolova)

***

Calanques to piękne miejsce, o którym dość rzadko mamy okazję pisać. Tymczasem od koniec grudnia Adam Ondra zawitał do rejonu i zebrał kilka cennych, także onsajtowych, przejść. Co prawda nie są to onsajty z najwyższych rejestrów trudności, tym niemniej przynajmniej jeden z nich zasługuje na wzmiankę. To linia Les Massey Ferguson w Grotte de L’Ours – pierwsze światowe 8b+ pokonane w stylu OS. A sztuki tej dokonał w 1995 roku, odnoszący przed laty sukcesy w zawodach Szwajcar Elie Chevieux (notabene w tym samym roku przeszedł na dokładkę inne 8b+ OS, Maldita Maria w Cuence). Co ciekawe, Ondra jest dopiero drugim wspinaczem, który poprowadził tę drogę bez znajomości.

Dziś najlepsze światowe onsajty to już zupełnie inna półka, a dokładnie granica 9a – choć zarezerwowana dla wybranych. Sam Czech ma trzy takie drogi zrobione bez znajomości… ale nie on był pierwszy, uprzedził go w 2013 roku Alex Megos błyskawicznym przejściem Estado critico w Siuranie (pierwsze historyczne 9a OS).

Adam Ondra pisze na swoim profilu:

Dla mnie 2020 powinien być przełomowym rokiem, i istotnie był, nawet jeśli w inny sposób niż sobie to wyobrażałem. Wierzę, że miniony rok uczynił mnie silniejszym i lepszym, nie tylko jako wspinacza, ale co ważniejsze jako człowieka, co sprawia, że jestem bardzo podekscytowany tym, co przyniesie przyszłość.

Ciekawe, czy rok 2021 przyniesie jakiś kolejny przełom w sportowym wspinaniu…

źródło: Fanatic Climbing