Roger Schaeli i Dani Arnold otwierają drogę „Egidius” (WI6+, M7+, 1300 m)
Pewnie niektórzy z Was widzieli już film Lifeline. The story of 2 friends na KFG+, a może nawet trafiliście na ciekawą rozmowę z bohaterami dokumentu – Rogerem Schaelim i Stephanem Siegristem (zarówno film, jak i wywiad jeszcze do końca grudnia dostępne są na festiwalowym kanale na playkrakow.com). Tymczasem kilka słów o nowej drodze, którą Roger Schaeli poprowadził pod koniec listopada z Danim Arnoldem.

Roger Schaeli i Dani Arnold na wierzchołku Gros Ruchen po zrobieniu drogi „Egidius” (fot. R. Schaeli / Dani Arnold)
***
Nowa mikstowa droga znakomitego szwajcarskiego duetu biegnie północną ścianą Gross Ruchen (3137 m) w Alpach Glarneńskich. Linia nazywa się Egidius, Roger i Dani przeszli ją 28 listopada, po dwóch dniach patentowania (24-25 listopada). Był to udamy powrót Arnolda na ścianę po przeszło 10 latach, w 2009 roku podjął próbę przejścia ze Stephanem Ruossem – alpiniści wycofali się wtedy z połowy ściany, z miejsca zwanego (z racji charakterystycznej formacji) Little Cathedral.
Co wiemy o szwajcarskiej nowości? To 1300 metrów mikstowego terenu w trudnościach WI6+, M7+. Asekuracja składa się z kości, mechaników, śrub lodowych i kilku haków, niektóre kluczowe miejsca asekurowane są spitami. Aż do Big Cathedral Szwajcarzy umieścili też spity na każdym stanowisku, by umożliwić ewentualny wycof.
Dani Arnold:
To bardzo logiczna linia prowadząca prawą częścią północnej ściany Gross Ruchen. Na początku pokrywa się z drogą Pucher. Kluczowa partia znajduje się w połowie ściany; „Little Cathedral” i „Big Cathedral” oferują kilka wyciągów zróżnicowanego, mikstowo-lodowego wspinania, reszta to klasyczny teren północnej ściany.
Arnold dodaje też, że wiele zależy od warunków. Do powtórzenia potrzebna będzie cierpliwość, duża dawka motywacji i alpinistycznych umiejętności. A więc wyzwanie dla najlepszych!
źródło: desnivel, planetmountain.com