Stare porachunki: Tom Bolger prowadzi „Gancho Perfecto” 9a+

Tom Bolger uporał się w końcu z Gancho Perfecto 9a+. Brytyjczyk wspinał się po drodze już kilka lat temu, jednak kontuzja i zawodowe obowiązki spowodowały, że od ponad roku nie pojawił się pod projektem. Powrót nie był łatwy, ale od czego ma się bojowo nastawioną i potrafiącą zmotywować ekipę…

***

Tom Bolger od lat mieszka w Hiszpanii. Był nawet czas, kiedy stał się specjalistą od przewieszeń Santa Linya, ma tam zresztą kombinacje swojego pomysłu. Z kolei najnowsze osiągnięcie Toma to Gancho Perfecto – jedna z popisowych dróg Chrisa Sharmy w Margalefie, dokładnie w sektorze Racó de la Finestra.

Sharma otworzył Gancho Perfecto w 2008 roku, oceniając trudności na 9a. Ramón Julian Puigblanque, który jako drugi przeszedł drogę, potwierdził wycenę (Ramonet to jednak mistrz margalefowych przewieszeń). Późniejsi pogromcy, jak na kilkanaście lat istnienia drogi było ich naprawdę niewielu, zgodnie twierdzili, że Gancho spokojnie mogłoby mieć 9a+, albo przynajmniej 9a/a+. Zdecydowanie nad podniesieniem wyceny opowiedzieli się między innymi Brazylijczyk Felipe Camargo i Słoweniec Domen Skofic. Ten pierwszy trafnie podsumował:

Czuję, że ta droga zasługuje na 9a+! Jest po prostu trudniejsza od wszystkich 9a, jakich próbowałem, trudniejsza niż wszystkie na tej ścianie, do tego ma brutalną końcówkę… Wygląda na to, że wielu ludzi się z tym zgadza. Ale tak naprawdę to nie ma znaczenia… To zawsze będzie ta droga, po której wspinał się Adam Ondra w filmie Progression.

Wśród powtarzających – nie licząc autora, do dziś drogę poprowadziło prawdopodobnie tylko ośmiu wspinaczy – jest też Piotrek Schab (2018).

źródło: Instagram, woguclimbing.com, archiwum wspinanie.pl