16 września 2020 10:34

Polar Sport Babia Góra Trail, czyli “Kozub” w nowej odsłonie

Tych zawodów miało w tym roku nie być, tymczasem nie dość, że się odbędą, to jeszcze towarzyszyć im będzie zupełnie nowy bieg, a właściwie wyzwanie. Memoriał im. Wojtka Kozuba w nowej odsłonie zadebiutuje już w sobotę 26 września.

W zeszłym roku Paulina Kozub-Chwastek zrezygnowała z organizacji imprezy, przekazując swoje dzieło firmie Polar Sport, która z Memoriałem związana była od samego początku. Plany były wielkie, pomysłów równie dużo, a potem… wybuchła pandemia i świat stanął na głowie. – Właściwie to zadaliśmy sobie pytanie, czy cokolwiek w tym roku będzie można zrobić. Rzutem na taśmę udało się przeprowadzić nasze zawody skitourowe i koniec – opowiada Marcin Kijowski z Polar Sportu. – A potem okazało się, że wielu naszych partnerów i sponsorów zwyczajnie nie może pozwolić sobie na wsparcie nas w tej imprezie – dodaje.

“Kozub” jednak się odbędzie, choć niezupełnie tak jak wcześniej planowali nowi organizatorzy. Będzie za to nowa dłuższa trasa, więcej przewyższeń i baza w pięknym skansenie w Zawoi-Markowej, skąd wystartują zawodnicy i gdzie zakończą zabawę. – Tu zawsze była wyjątkowa atmosfera, ciepła, rodzinna. Wiele osób od lat spotyka się właśnie w Zawoi; przyjeżdżają tu pobiegać albo pomóc przy organizacji imprezy, czasem całą rodziną – opowiada Zbyszek Marcinkiewicz z Polars Sportu, który cztery razy brał udział w zawodach, a w tym roku zadebiutuje jako organizator.

Jak co roku czynne na czas imprezy czynne będzie przedszkole (rodzice biegają, dzieci bawią się i uczą), będą warsztaty ratowników GOPR oraz Babiogórskiego Parku Narodowego. Nie zabraknie też tradycyjnego losowania nagród spośród wszystkich zawodników, regeneracyjnej zupy i pysznego ciasta pieczonego m.in. przez Paulinę Kozub-Chwastek. Oczywiście, wszystko w sanitarnym reżimie.

Na tym jednak nie koniec. Bo będzie jeszcze jeden bieg: “Śladami Wojtka Kozuba – z Krakowa do Zawoi”. – W pewnym okresie naszego życia jeździliśmy z Wojtkiem na Babią nawet kilka razy w tygodniu. Zazwyczaj wybiegaliśmy na szczyt z Zawoi Markowej i po trzech godzinach wracaliśmy do samochodu, a samochodem do Krakowa. Ale Wojtek kilka razy wpadł na pomysł, by auto zostawić w domu i dobiec na szczyt Babiej z Krakowa. Zrobił to kilka razy. Różnymi drogami. A mi obiecał, że też kiedyś razem pokonamy taką trasę… To musi być fajna przygoda … – opowiadała Paulina Kozub-Chwastek i w ten sposób powstał pomysł tego nietypowego biegu. Nietypowego, bo tu nie będzie wyznaczonej trasy, punktów pomiarowych, czy odżywczych. Każdy z uczestników dostanie numer startowy z chipem do śledzenia online postępów na trasie, sam wybiera najlepszą drogę i… w drogę. Start o 5 rano przy ul. Siennej 15 w Krakowie – ze sklepu Polar Sport, w którego teamie był zresztą Wojtek Kozub. Zadaniem zawodników jest dobiec do Zawoi do godz. 19. – Najlepiej dotrzeć na 16, na rozdanie nagród głównego biegu memoriałowego, ale zapewne nie wszystkim to się uda. Dlatego dajemy czas do 19 – wyjaśnia Kijowski. Na razie zgłosiło się czterech śmiałków – jest jeszcze 14 miejsc.

Trasa biegu 19,5 km
Punkty ITRA: 1
Zapisy, regulaminy i track do pobrania TUTAJ.

Z Krakowa do Zawoi na zawody będzie można dojechać specjalnym autobusem. Autokar przewiezie też zawodników z parkingu na Mosornym Groniu na start w Markowej.

Informacja prasowa




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum