Na północnej ścianie Eigeru powstaje „Merci la vie” (8a, 300 m)
Roger Schaeli i Nina Caprez polecają nową drogę na północnej ścianie Eigeru. Powstała Merci la vie – 8 wyciągów na 300 metrach, z kluczowym odcinkiem 8a.
Pierwsze klasyczne przejście Merci la vie zrobił tego lata Roger Schaeli (chyba nikt nie zna lepiej północnej ściany od niego – w końcu ksywa Mister Eiger nie jest przypadkowa), ale droga to zespołowe dzieło aż trójki wspinaczy. 11 sierpnia Szwajcar pisał na swoim profilu:
Zacząłem obijać drogę 10 lat temu. W ubiegłym roku wspólnie z moimi super zmotywowanymi przyjaciółmi, Niną Caprez i Seanem Villanuevą O’Driscollem, otworzyliśmy tę wspaniałą i wymagającą 8-wyciągową linię. W ciągu minionych tygodni pracowałem nad drogą przez kilka dni i poprowadziłem ją wcześniej, niż się spodziewałem.
Pod koniec sierpnia do Rogera dołączyła Nina Caprez.
Na Merci la vie składa się osiem wyciągów, z których najtrudniejszy sięga 8a. Droga jest obita, ale autorzy sugerują zabranie w ścianę także friendów. Trudności poszczególnych odcinków prezentują się następująco: L1: 6c, L2: 7b+, L3: 8a, L4: 6c+, L5: 7c+/8a, L6: 7c/+, L7: 7b+, L8: 4+.
A tak powstawała droga:
***
Najtrudniejszą drogą mitycznej północnej ściany Eigeru pozostaje Odyssee (8a+, 1400 m). Wypatrzyli ją w 2009 roku właśnie Roger Schaeli i Niemiec Robert Jasper, a kilka lat później dołączył do nich Włoch Simon Gietl. Panowie ostatecznie otworzyli drogę dopiero w 2015 roku.
Warto zajrzeć także do naszych archiwalnych artykułów:
Brunka
źródło: Instagram R. Schaeli, FB Nina Caprez, archiwum wspinanie.pl