Część z dróg jest unikatowa w skali kraju: Michał Kajca o nowym sektorze Kingsajz
Michał „Micaj” Kajca prezentuje nowy sektor Kingsajz z trudnymi drogami na własnej asekuracji (choć są tu także linie obite, a nawet mały sektor boulderowy). „Ryski amerykańskie, naprawdę, jest dobry wspin…” – komplementuje Marcin „Yeti” Tomaszewski, który miał już okazję przetestować nowe drogi. Chłopaków „śledził” z kamerą Dominik Zalewski.
***
Kamera, dźwięk: Dominik Zalewski, miejsce akcji: Kingsajz, występują: Michał Kajca i Marcin Tomaszewski:
Micaj: Rysy, kurcze, jak w Yosemitach, może niedługie, bo po 15 metrów, ale to 15 metrów od dołu do końca, przyznasz trudne, nie?
Yeti: Tak, tak…
***
Kingsajz to nieczynny kamieniołom na Dolnym Śląsku, położony w masywie Góry Gniazdo niedaleko Wlenia (Pogórze Izerskie). Bardzo interesująca miejscówka, którą upodobają sobie najpewniej głównie tradowcy – ze wskazaniem na tych bardziej doświadczonych, albo też tacy, którzy będą chcieli przejść twardą szkołę wspinania na własnej. Michał zaczął prace w kamieniołomie w styczniu, ale nie on pierwszy zawitał tu w celach wspinaczkowych.
O początkach i potencjale wspinaczkowym kamieniołomu Michał mówi nam tak:
Eksplorację ścian rozpoczęli wspinacze z Jawora, którzy już ponad 5 lat temu obili i poprowadzili tutaj trzy pierwsze drogi, a także otworzyli sporo przystawek boulderowych. Jednak rysy aż do tego roku pozostawały dziewicze. Od początku stycznia do połowy kwietnia udało mi się wraz z przyjaciółmi wyczyścić i poprowadzić większość z nich.
O samej skale:
Skała to bardzo twardy piaskowiec, sprasowany do tego stopnia, że ziarna są niemal niewidoczne. W związku z tym asekuracja z kostek i friendów jest świetna.
Efektem prac jest kilkanaście rys (około 15) poprowadzonych na własnej asekuracji, głównie to trudne propozycje, od VI.3 do VI.5 (choć część wycen wciąż czeka na potwierdzenie). Michał zachwala urodę dróg:
Jeśli chodzi o urodę, to część z nich jest unikatowa w skali kraju. Spotkamy na nich rzetelne rysowe wspinanie (podobne do tego, które mamy w Yosemite) z mocnym akcentem tarciowym. Jest też 5 dróg obitych biegnących płytami i kantami.
Najtrudniejsze rysy to: Bekonik VI.5, Kranówka VI.5, Mucha na dziko VI.4+, Majstersztyk VI.4+, Żywcem Mnie nie wezmą VI.4/4+, Psychobalans VI.4.
Brzmi zachęcająco!
Zajrzyjcie też na:
- https://bit.ly/rudawyoff-subscribe
- https://rudawyoff.wordpress.com
- https://www.facebook.com/rudawyoff/
Brunka
info własne
Ball nutsy [1]
Fajna skałka, gratulacje! Gdyby autor przejść chciał się podzielić swoimi…
reposition