31 lipca 2020 10:47

Część z dróg jest unikatowa w skali kraju: Michał Kajca o nowym sektorze Kingsajz

Michał „Micaj” Kajca prezentuje nowy sektor Kingsajz z trudnymi drogami na własnej asekuracji (choć są tu także linie obite, a nawet mały sektor boulderowy). „Ryski amerykańskie, naprawdę, jest dobry wspin…” – komplementuje Marcin „Yeti” Tomaszewski, który miał już okazję przetestować nowe drogi. Chłopaków „śledził” z kamerą Dominik Zalewski.

***

Kamera, dźwięk: Dominik Zalewski, miejsce akcji: Kingsajz, występują: Michał Kajca i Marcin Tomaszewski:

Micaj: Rysy, kurcze, jak w Yosemitach, może niedługie, bo po 15 metrów, ale to 15 metrów od dołu do końca, przyznasz trudne, nie?

Yeti: Tak, tak…




***

Kingsajz to nieczynny kamieniołom na Dolnym Śląsku, położony w masywie Góry Gniazdo niedaleko Wlenia (Pogórze Izerskie). Bardzo interesująca miejscówka, którą upodobają sobie najpewniej głównie tradowcy – ze wskazaniem na tych bardziej doświadczonych, albo też tacy, którzy będą chcieli przejść twardą szkołę wspinania na własnej. Michał zaczął prace w kamieniołomie w styczniu, ale nie on pierwszy zawitał tu w celach wspinaczkowych.

O początkach i potencjale wspinaczkowym kamieniołomu Michał mówi nam tak:

Eksplorację ścian rozpoczęli wspinacze z Jawora, którzy już ponad 5 lat temu obili i poprowadzili tutaj trzy pierwsze drogi, a także otworzyli sporo przystawek boulderowych. Jednak rysy aż do tego roku pozostawały dziewicze. Od początku stycznia do połowy kwietnia udało mi się wraz z przyjaciółmi wyczyścić i poprowadzić większość z nich.

O samej skale:

Skała to bardzo twardy piaskowiec, sprasowany do tego stopnia, że ziarna są niemal niewidoczne. W związku z tym asekuracja z kostek i friendów jest świetna.

Sektor Kingsajz (kadr w filmu)

Efektem prac jest kilkanaście rys (około 15) poprowadzonych na własnej asekuracji, głównie to trudne propozycje, od VI.3 do VI.5 (choć część wycen wciąż czeka na potwierdzenie). Michał zachwala urodę dróg:

Jeśli chodzi o urodę, to część z nich jest unikatowa w skali kraju. Spotkamy na nich rzetelne rysowe wspinanie (podobne do tego, które mamy w Yosemite) z mocnym akcentem tarciowym. Jest też 5 dróg obitych biegnących płytami i kantami.

Najtrudniejsze rysy to: Bekonik VI.5, Kranówka VI.5, Mucha na dziko VI.4+, Majstersztyk VI.4+, Żywcem Mnie nie wezmą VI.4/4+, Psychobalans VI.4.

Brzmi zachęcająco!

Zajrzyjcie też na:

Brunka
info własne




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Ball nutsy [1]
    Fajna skałka, gratulacje! Gdyby autor przejść chciał się podzielić swoimi…

    1-08-2020
    reposition