Na kamykach w Magic Wood: tym razem łupy Kamila Ferenca

Idealne miejsce, odpowiednia dawka motywacji i dobre towarzystwo… czego chcieć więcej. O dorobku Piotrka Schaba z Magic Wood już donosiliśmy (na czele błyszczy Practice of the Wild 8B+/C), tym razem kilka słów o szwajcarskich łupach klubowego kolegi, Kamila Ferenca (Scarpa, MotionLab, KS Korona).

Kamil Ferenc (fot. Kasia Berbeka)

***

Minęło sześć lat, odkąd Kamil i Piotrek po raz pierwszy zasmakowali wspinania w magicznym lesie. Zrobili wtedy całkiem sporo fajnych baldów, ale na przejścia 8B trzeba było jeszcze „chwilę” zaczekać. Od tamtego czasu Kamil z roku na rok podnosił poprzeczkę – na boulderach i w skałach. W 2018 przeszedł swoje pierwsze 8B – Disturbię extension w Kusiętach, latem 2018 wspiął się na krajowy ekstrem z liną Stal Mielec VI.8+, a niespełna rok później pojechał do Oliany po Papichulo 9a+ (o katalońskiej nagrodzie za ciężki trening Kamil opowiadał nam TUTAJ).

A co tym razem padło w Magic Wood? „Biorąc po uwagę formę stricte wspinaczkową nie byłem super przygotowany, ale najbardziej cieszy mnie to, że na przestrzeni tych lat rozwinąłem się jako wspinacz oraz to, że skutecznie realizowałem cele, nie tracąc niepotrzebnie prób” – mówi Kamil (źródło Scarpa Team Polska). Takie podejście zaowocowało między innymi pokonaniem dwóch mocnych problemów; miejscowego klasyka autorstwa Dave’a Grahama Riverbed 8B i Dark Sakai Anthonego Gullstena. Poza tym udało się zatopować na: The Never Ending Story 8A+, Electroboogi 8A+ i Sofa Surfer 8A/A+.

Gratulujemy!

***

PS W maju Kamil wspinał się w Batorówku, gdzie padły Stefan Batory 8A+ i Ułan Bator 8B.

I filmowy, wspominkowy, obrazek. Jednym z ciekawszych przejść Kamila z kraszem jest Ikar 8A+. Piękny highball w Zimnym Dole to zdobycz z 2019 roku:

Brunka
źródło: Scarpa, archiwum wspinanie.pl