20 lipca 2020 10:43

Eline Le Menestrel dołącza do Salewa Athlete Team

We wspinaczkowych kręgach każdy zna to nazwisko. Eline Le Menestrel pochodzi ze słynnej francuskiej rodziny wspinaczy. Marka Salewa z dumą wita Francuzkę w swoim międzynarodowym zespole Salewa Athlete Team.

Eline Le Menestrel reprezentuje nowe pokolenie wspinaczy – pewnych siebie i obierających ambitne sportowe cele, ale także podchodzących w świadomy i niebezkrytyczny sposób do wielu istotnych kwestii o charakterze społecznym i ekologicznym.

Eline Le Menestrel (fot. Fabian Buhl)

Młoda pasjonatka wspinania o wielkim nazwisku

Eline Le Menestrel urodziła się 30 marca 1998 roku w Fontainebleau w regionie Île-de-France. Fontainebleau to kolebka boulderingu. Ojcem Eline jest sam Marc Le Menestrel – urodzony w 1967 roku pionier boulderingu i legenda wspinania sportowego o międzynarodowej sławie. Przez wiele lat Marc był mocno zaangażowany w rozwój Fontainebleau, w którym otworzył wiele najtrudniejszych problemów, w tym słynny L’Alchemiste, pierwsze 8B w rejonie. W latach 80. wraz ze swoim bratem Antoinem i innymi wspinaczami z tzw Gang des Parisiens Marc wytyczył jedne z najbardziej wymagających i znanych dróg w Europie, w tym chociażby Rose et le Vampire w Buoux.

Trzy pokolenia i jeden wspólny mianownik – Dolomity

Opowieść ta ma swój początek jednak dużo wcześniej. Ojciec Marca również był zapalonym alpinistą. „W 1960 roku, gdy miał 22 lata, mój dziadek pojechał do Tyrolu Południowego, by wspiąć się na Tre Cime di Lavaredo.” – mówi Eline. Udało mu się wtedy pokonać zarówno Hasse-Brandler, jak i Comici-Dimai – drogi znajdujące się na Cima Grande (2 999 m), które do dziś uważane są za poważne alpejskie klasyki. 60 lat później to jego wnuczka ma 22 lata.

Mocno związana z rodziną Eline na lato tego roku zaplanowała wspinaczkowy wyjazd w Dolomity ze swoim tatą. „Głównym celem są oczywiście drogi, którymi dekady temu wspinał się mój dziadek, a więc absolutne klasyki i bardzo zależy mi, żeby pokonać je wspólnie z tatą.” – mówi Eline i dodaje: „Na razie nie wiemy jeszcze, czy tata będzie mógł przyjechać tego lata do Europy, ale przygotowania do wakacji w Dolomitach śladami mojego dziadka trwają”.

Eline Le Menestrel (fot. Fabian Buhl)

Wspinanie i muzyka

Gdy Eline miała dwa lata, jej zakochani we wspinaniu rodzice postanowili przeprowadzić się do Barcelony. W każdej wolnej chwili podróżowali z córką od jednego rejonu do drugiego. Jak tłumaczy Eline: „Wspinanie to coś więcej niż sport, który towarzyszył mi od dziecka. Dla mnie jest to sposób na odkrywanie własnego potencjału oraz kompas, który
pomaga mi definiować wartości, jakimi chcę się kierować. Wspinaniem wyrażam moją radość życia.”

Młoda Francuzka ma także drugą wielką pasję. W wieku pięciu lat zaczęła uczyć się gry na flecie, co zaprowadziło ją później do jednej z klas Conservatori Superior del Liceu – szkoły muzycznej w Barcelonie. Mając 20 lat Eline podjęła decyzję o zamianie kariery muzycznej na wspinaczkową, ale w wolnych chwilach wciąż sięga po ukochany instrument.

Dyrektor Marketingu Salewa Thomas Aichner opowiada, czym najbardziej zaimponowała mu 22-latka i jak widzi jej przyszłość w teamie: „Eline może pochwalić się pokaźnym wykazem trudnych przejść, ale urzeka przede wszystkim
swoją wyjątkową osobowością. Salewa pragnie rozwijać się wspólnie z ludźmi, którzy nie tylko pasjonują się górami i wspinaniem, ale także kroczą przez życie w świadomy sposób, a więc nierzadko kwestionują status quo i poszukują nowych możliwości i rozwiązań. Chcemy wspierać właśnie taki nowoczesny alpinizm, a młode pokolenia najlepiej motywują nas do odważnego i konsekwentnego realizowania naszej wizji. Ich ambicje i zapał do działania inspirują nas
jak nic innego.”

Ekologia

Eline Le Menestrel stawia sprawę jasno: „Każdy, kto często spędza czas na świeżym powietrzu i obcuje z naturą widzi, jak bardzo jej stan się pogarsza. Musimy zmienić sposób, w jaki żyjemy i tyczy się to również wspinaczy. Wspinanie to moje życie, ale w związku z tym dużo podróżuję, używam samochodu, jestem częścią systemu. Ciężko mi się z tym pogodzić. Są to duże sprzeczności, jednak ważne jest, by nie unikać odpowiedzialności i wprowadzać tyle zmian, ile jesteśmy w stanie. Każdy mały krok do przodu ma znaczenie.”

Francuzka podjęła decyzję o dołączeniu do teamu Salewa po tym, jak poznała filozofię marki i jej podejście do kwestii zrównoważonego rozwoju: „Nie miałam wątpliwości co do wysokiej jakości produktów, ale szukałam partnera sprzętowego, który patrzy na sprawy podobnie jak ja. Strategia Salewy dotycząca zrównoważonego rozwoju zrobiła
na mnie ogromne wrażenie.”

Pracownicy wyróżnionej przez Fair Wear Foundation Statusem Lidera południowotyrolskiej marki byli z kolei pod wrażeniem skromnej listy produktów, jaką otrzymali od Eline. „Powiedziała nam, że potrzebuje wyłącznie tych rzeczy, które na pewno jej się przydadzą i da nam znać, jak ich stan uniemożliwiać będzie dalsze użytkowanie. Nowe pokolenie zabiera głos!” – mówi Thomas Aichner i dodaje: „I możemy się od niego wiele nauczyć.”

Eline Le Menestrel inspiruje siłą fizyczną, wszechstronnością i wyznawanymi wartościami. Francuzka nieustannie szuka dla siebie nowych wyzwań, którym stawia czoła z wytrwałością i konsekwencją.

Informacja prasowa




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum