11 czerwca 2020 11:23

Roland Hemetzberger powtarza słynne „Qui” 9a+ Stefana Fürsta

Nie po raz pierwszy droga powtórzona po latach zyskuje na popularności. Tym razem chodzi o Qui 9a+ na ścianie Geisterschmiedwand (Kufstein). To linia, którą po 23 latach [!] powtórzył w ubiegłym sezonie Adam Ondra, a teraz trzecie przejście zrobił Roland Hemetzberger.

Roland Hemetzberger na „Qui” 9a+ (fot. Fabian Hagenauer)

„To jedno z moich największych psychicznych i fizycznych wyzwań” – pisze o Qui, wytyczonej przez Stefana Fürsta w 1996 roku, Roland Hemetzberger. I trudno się dziwić, bo droga okazała się koszmarem nie tylko dla Niemca. Podobnie mówił o niej Adam Ondra. Fürst wycenił drogę na 9a, Ondra optował za 9a+:

Od prowadzenia Stefana urwał się jeden chwyt i przynajmniej jeden stopień, ale szczerze nie sądzę, by wiele to zmieniło. Stefan wycenił drogę na 9a, w chwili obecnej Qui bliżej do 9a+, nawet jeśli crux jest wyjątkowy i parametryczny.

Hemetzbergera zmotywował do prób ten oto film:




Biorąc pod uwagę, że droga powstała w 1996 roku, śmiało można stawiać ją w gronie najtrudniejszych wówczas na świecie. W tym samym roku Alex Huber otwierał w Schleierwasserfall Open Air 9a+ [uważaną dziś za pierwsze 9a+, oryginalnie wyceniona na 9a], także powtórzoną po wielu latach, i także przez Adama Ondrę [2008 r.].

Roland Hemetzberger już wielokrotnie mierzył się ze słynnymi, rzadko chodzonymi drogami, także wielowyciągowymi. Np. w 2016 roku powtórzył Nirvanę 8c+ Alexa Hubera na Sonnwendwand (Lofer Alm). Rok później zrobił WoGü 8c w Rätikonie. Na koncie ma też własne Delirium 8c w Wilder Kaiser z 2015 roku.

Brunka
źródło: FB R. Hemetzberger




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum