21 maja 2020 08:16

„Buszujący w krzonie” VI.6. Otwarty projekt na Lwie rozwiązuje Łukasz Dudek [solo z liną]

Tłumy wspinaczy przewijają się w ostatnim czasie w naszych skałach. Ale można, jeśli się chce, trafić w miejsca mniej zatłoczone, a nawet zupełnie puste. Np. na skałę Lew w Piasecznie (niedaleko Cydzownika). To jedno z tych miejsc, gdzie nikt nie dociera – mówi Łukasz Dudek (KW Częstochowa). A jako że był w rejonie sam, mamy kolejne bardzo mocne przejścia solo z liną, w tym jedno pierwsze. Do tego dokładamy jeszcze nowość w Krzewinach.

Lew, Piaseczno (fot. Łukasz Dudek)

***

Na peryferiach… czyli skała Lew (Jura Północna)

Łukasz pokonał w stylu solo z liną dwie najtrudniejsze drogi na Lwie, obie w stopniu VI.6, w tym jedną przeszedł jako pierwszy.

Zacznijmy od istniejącej linii, Salon niezależnych, otwartej przez Rafała Pietrasiaka jeszcze w 2001 roku. Łukasz, do którego należy najprawdopodobniej dopiero pierwsze powtórzenie, tak pisze o drodze:

Z końcem kwietna udało mi się dokonać najprawdopodobniej pierwszego powtórzenia drogi po 19 latach! Jest to całkiem fajna linia składająca się z dwóch boulderowych miejsc. Pierwsze zlokalizowane na wejściu w pion z połogiej ścianki, polegające na dostaniu się do słabego ścisku i machnięciu z niego do dobrej dziury. Drugi z kolei to super napieranie po dobrych dziurach w lekkim przewieszeniu.

Przy okazji Łukasz zainteresował się sąsiednim otwartym projektem, także pomysłu R. Pietrasiaka, reekipowanym później przez J. Trzemżalskiego (projekt nr 4 w przewodniku „Jura Północna”). W efekcie Buszujący w krzonie, tak nazywa się linia, ma już prowadzenie:

Po czyszczeniu i rozpoznaniu przechwytów po dwóch dniach pracy przechodzę jako pierwszy Buszujący w krzonie o wycenie VI.6. Podobnie jak na sąsiedniej drodze na trudności składają się dwa miejsca, oba znajdują się w przewieszonej części skały. Smaczku dodaje fakt, że najtrudniejsze są 2-3 ostatnie przechwyty (patrz film).




Krzewiny, Karlin (Jura Środkowa)

To już zdecydowanie częściej odwiedzana przez wspinaczy miejscówka. Także tu na rozwiązanie czekał otwarty projekt (nr 6 w przewodniku „Jura Środkowa”). Teraz to już droga Murator wprost VI.6. Łukasz:

Nowość to tak naprawdę świetny boulder, składający się z kilku przechwytów po zanikających obłych chwytach, z masywnie zaklinowaną lewą piętą. Chwyty te byłyby również kiepskimi stopniami. W sytuacji, gdy mamy do czynienia tak naprawdę z boulderem, może okazać się, że jest trudniejsza niż sugeruje wycena.

Na koniec jeszcze fleszem pada kombinacja Listonosz Pat VI.5+/6 i można udać się na zasłużony rest…

Brunka
info własne

W księgarni wspinanie.pl znajdziecie między innymi:

A już niedługo ukaże się najnowsze topo „Jura Południowa” (wyd. 4, 2020). Na półkach pojawi się 8 czerwca br., ale już teraz możecie zamówić przewodnik w promocyjnej cenie w księgarni wspinanie.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum